Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kulturze i opiece w Kielcach nie widać poprawy. Miasto nie może znacząco zwiększyć dotacji

Agata KOWALCZYK
Kieleckie instytucje kultury otrzymają w 2014 roku tyle samo pieniędzy niż w tym, choć już tegoroczne wydatki zostały drastycznie okrojone. Niewiele więcej dostanie opieka społeczna. - Wbrew temu, co się mówi, to nie widać światełka w tunelu i nic nie zapowiada wzrostu dochodów gminy - mówi skarbnik Kielc, Barbara Nowak.

Wydatki na te dziedziny zostały mocno okrojone na ten rok i niskie dotację w 2014 roku zostaną utrzymane. - To nie wynik złej woli prezydenta, ale z tego, że nie ma pieniędzy. Być może pojawią się w trakcie roku, może już w pierwszej połowie, wówczas przeznaczymy je na kulturę. Jednak na razie nic nie wskazuje, że dochody gminy będą wyższe - dodała skarbnik miasta podczas wtorkowego wspólnego posiedzenia dwóch komisji Rady Miasta w Kielcach: Budżetu i Finansów oraz Kultury i Sportu.

Dotacja dla instytucji kultury w 2014 roku jest zaplanowana na 22 miliony 700 tysięcy złotych, ma być wyższa o blisko 3 miliony złotych niż tegoroczne wydatki. - Ten wzrost jednak dotyczy konkretnych jednostek. Więcej pieniędzy otrzyma Muzeum Zabawy i Zabawek na organizację Europeady ( największy festiwal folklorystyczny w Europie) oraz teatr "Kubuś" na utworzenie jednego etatu - poinformowała.

Dodała, że na Europeadę miasto wyda 2,5 miliona złotych, ale zwróci się około 2 milionów, ponieważ uczestnicy płacą za udział w imprezie.

Skarbnik przyznała, że dochody własne placówek kultury są bardzo niskie i zaapelowała do ich dyrektorów, aby wykazali większą inicjatywę w zdobywaniu pieniędzy.
Zaskórniaków już nie będzie

Alicja Obara (SLD), szefowa Komisji Kultury, Sportu i Promocji Miasta zauważyła, że jednostki kultury, które najlepiej sobie radzą są karane mniejszymi dotacjami.

- Placówki miały na kontach zaoszczędzone pieniądze z ubiegłych lat, długo ich nie ruszały a w tym roku musiały je wydać, aby przetrwać. W 2014 roku tych dodatkowych funduszy nie będzie a dotacje zostaną na niezmienionym poziomie. Instytucje już zrezygnowały z wielu imprez. Pojawiają się także nowe niezbędne wydatki. Miejska Biblioteka potrzebuje pieniędzy na meble do nowej siedziby przy ulicy Okrzei i tego nie uwzględniono w przymiarce do budżetu na 2014 rok. Mam przed sobą unieważnienie uchwały o zniesieniu zwolnienia jednostek kultury z podatku od nieruchomości. Niektóre placówki będą miały po kilkanaście tysięcy złotych do zapłaty, bo zajmują duże powierzchnie. Ten wydatek też nie został uwzględniony. Niby ma być tak samo jak w tym roku, ale wcale tak nie będzie.

- Czekamy na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie pobierania podatku od nieruchomości od instytucji samorządowych. Jeśli zwolnienie z niego albo bonifikaty będą niemożliwe to placówki kultury otrzymają pieniądze na ich zapłatę. To jest to śmieszne, bo złotówki otrzymane od nas wrócą do miejskiej kasy, ale to będzie zgodne z prawem - wyjaśniła skarbnik.

Elżbieta Szlufik - Pańtak, dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca przyznała, że dla jej placówki dotacja na poziomie tego roku będzie miała opłakane skutki. - Nie mogę zatrudnić na etat dwóch potrzebnych tancerzy, którzy są na umowę zlecenie a dwóch kolejnych muszę zwolnić. Cztery osoby pójdą na bezrobocie i trzeba znaleźć pieniądze na zasiłek dla nich. Czy nie lepiej byłoby je wydać na pensję? - pytała.

Starzejemy się i potrzeba więcej pieniędzy na opiekę

Powodów do radości nie mają także osoby korzystające z opieki społecznej. Wzrost wydatków na część świadczeń jest konieczny. - Najwięcej rosną koszty utrzymania domów opieki społecznej. W 2014 roku będziemy potrzebować na nie o 1,5 miliona złotych więcej. Do pensjonariuszy przyjętych do 2004 roku dopłaca rząd a po tej dacie samorząd. Koszt utrzymania jednej osoby to 3 tysiące złotych a podopieczny płaci tylko 70 procent swoich dochodów, średnio jest to 950 złotych, resztę dopłacam my. W sposób naturalny ubywa osób, do których dopłaca państwo, a przybywa naszych podopiecznych. Więcej potrzebujemy na dodatki mieszkaniowe. Czynsze i opłaty za media rosną, więc potrzeby podopiecznych także. Coraz więcej starszych osób wymaga opieki w domu, więc i na tą działalność wydatki muszą być wyższe - przyznała Magdalena Gościniewicz, zastępca dyrektora w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach.

Dotacja do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie ma wynieść prawie 63 miliony złotych, wzrośnie o 3 miliony złotych w stosunku do tego roku, a potrzeba 10-15 milionów złotych więcej. - Potrzeby są coraz większe, ponieważ nasi mieszkańcy starzeją się - dodała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie