Nie ma już Apatora przy ulicy Żółkiewskiego. Cała fabryka została przeniesiona do Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Łysomicach. Dziś po starych halach hula już tylko wiatr.
<!** Image 3 align=none alt="Image 190382" sub="Stefan Kornacki przy neonie na budynku dawnego biurowca Apatora SA przy ulicy Żółkiewskiego tuż przed demontażem [Fot.: Jacek Smarz]">Wyprowadzka spółki z Torunia była zapowiadana od dawna. Właściwie zanosiło się to od momentu sprzedaży części terenu Apatora pod Galerię Copernicus. Od razu było wiadomo, że ta będzie się rozrastać i będzie zerkać na pozostałe apatorowskie grunty. Tak też się stało.
<!** reklama>Tym samym skończyła się ponad 60-letnia historia Apatora, a wcześniej Pomorskich Zakładów Wytwórczych Aparatury Niskiego Napięcia przy ulicy Żółkiewskiego w Toruniu. I to definitywnie, bo nic po nim w starym miejscu nie zostanie. Przedwczoraj zniknął już wielki, dwudziestometrowej długości napis „APATOR SA” z dachu biurowca przy ul. Żółkiewskiego. Ciekawostką jest jednak, że zanim trafi on do jakiegoś magazynu, pojedzie do... Kijowa, na wystawę towarzyszącą kulturalnej części EURO 2012.
- Zdjąłem go, bo będzie jednym z elementów wystawy pt. „Inscription Project”, która będzie zaprezentowana w Kijowie - mówi artysta Stefan Kornacki. - Będzie on wraz z podobnym napisem „ELANA” w instalacji pt. „Ustawka”. Integralną jej częścią będą tam też dźwiękowe elementy dopingu nagrane przy współpracy z klubami kibica Elany i Apatora.
Nakłady na przeniesienie całej firmy do łysomickiej strefy, a dokładnie do miejscowości Ostaszewo, wyniosły w ubiegłym roku ponad 34 mln zł. Pierwsze przeprowadzki do nowo wybudowanej fabryki rozpoczęły się już w marcu. Dzisiaj wszystko jest już w Ostaszewie, cała produkcja, administracja i tam też pracuje zarząd spółki.
Do Ostaszewa dojeżdża też cała załoga Apatora. Zarząd firmy porozumiał się w tej sprawie z toruńskim MZK. Od 7 maja pracownicy korzystają z nowej linii nr 105. Miesięczny bilet kosztuje ich 98 złotych. Rozkład jazdy „sto piątki” został dostosowany do zmianowej pracy apatorowskiej firmy w Ostaszewie.
Interes z Galerią Copernicus
Apator sprzedał właścicielom Galerii Copernicus 4 hektary przy ulicy Żółkiewskiego.
Zakup ziemi w strefie ekonomicznej i budowa nowego obiektu pochłonęła około 35 mln zł, to mniej więcej tyle, ile firma otrzyma za grunt przy ul. Żółkiewskiego.
Ostateczne rozliczenie z kupującym - spółką Atrium Poland Real Estate Management prowadzącą Galerię Copernicus - powinno nastąpić do końca lipca tego roku.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?