Arcybiskup Stanisław Gądecki zachęca do szczepień przeciwko koronawirusowi. Toruńskie parafie też włączą się do tej akcji?

Zobacz video: Polska liderem w produkcji malin

- Kościół podkreślał, że wynalezienie szczepionek może być uznane ‒ z perspektywy medycyny prewencyjnej ‒ za szczególny owoc daru udzielonego człowiekowi przez Boga, któremu nie jest obojętny los człowieka i zagrożenia związane z chorobami, w tym także z chorobami zakaźnymi" - napisał abp Gądecki w oświadczeniu dotyczącym szczepień przeciw COVID-19

Arcybiskup zapewnił też, że "Kościół będąc w kontakcie z właściwymi służbami medycznymi i sanitarnymi ‒ wspiera edukacyjne i informacyjne inicjatywy społeczne i publiczne, których celem jest zwiększenie świadomości wiernych w kwestii szczepień".

Szczepienia przy parafiach

Na efekty nie trzeba było długo czekać. W minioną niedzielę w sześciu gminach pod Tatrami – tam, gdzie dotychczas zaszczepiło się najmniej osób – zorganizowano akcje szczepień przy parafiach. Szczepienia odbywały się w Lipnicy Wielkiej, Czarnym Dunajcu, Szaflarach, Białym Dunajcu, Poroninie, a także w Bukowinie Tatrzańskiej. Prowadzili je pracownicy szpitali powiatowych w Zakopanem i Nowym Targu. Medycy podawali szczepionki jedno dawkowe firmy Johnson&Johnson. Do akcji zaangażował się kościół, ale zainteresowanie było średnie.

Zachęcają i popierają

W Toruniu jak poinformował prezydent Michał Zaleski, w pełni zaszczepiona jest połowa mieszkańców. Jednak są grupy, gdzie szczepi się mniej osób. Czy w związku z tym do szczepień będą zachęcać toruńskie parafie?

- Ja się zaszczepiłem i oczywiście zachęcam do szczepień parafian, ale formalnego komunikatu zachęcającego ani odradzającego nie ma. Jeśli ktoś mnie pyta, czy się szczepić to mówię, że tak, ponieważ szczepionki są jedyną dotąd skuteczną metodą walki z epidemią - mówi ks. Krzysztof Winiarski, proboszcz parafii św. Michała Archanioła.

Do szczepień zachęca ks. Łukasz Skarżyński, proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła.

- Cały czas zachęcamy do szczepień. W naszej wspólnocie wszyscy są zaczepieni. Na Jarze mamy dobrze działający punkt szczepień, więc nie ma potrzeby by organizować szczepienie przy parafii. Temat szczepień zawsze pozostaje w decyzji każdego z nas. Mówimy by dbać o siebie, a szczepienie jest jednym ze sposobów. Ja szczepiłem się szybko, ponieważ chodziłem do szpitala covidowego - opowiada ks. Łukasz Skarżyński.

Księdza posłuchają?

W ocenie epidemiologów, ale i rządzących zaangażowanie w akcję szczepień osób, które mają autorytet wśród lokalnej społeczności jest niezwykle ważne. Do takich zalicza się księży. Czy dzięki ich wsparciu więcej osób zdecyduje się zaszczepić? Czas pokaże.