Przypomnijmy, że w czwartek około godziny 22, na Szosie Lubickiej w Toruniu zatrzymano peugeota partnera prowadzonego przez 38-latka mieszkającego w Bydgoszczy. Okazało się, że auto warte około 45 tys. zł kilka minut wcześniej skradziono z ulicy Tłoczka w Toruniu.
- Temu 38-latkowi, jeszcze przed decyzją toruńskiego Sądu Rejonowego o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące, postawiono zarzut kradzieży tego auta. Popełnił to przestępstwo w tak zwanej recydywie, grozi mu więc nawet 15 lat pozbawienia wolności - mówi Piotr Duziak z policji.
Zarzut kradzieży peugeota ma też 54-latek, który jechał audi TT w pobliżu tego auta. Zaczął uciekać, kiedy zobaczył, że skradziony pojazd zatrzymała policja. Funkcjonariuszom nie udało się go zatrzymać w Toruniu, ale kierowcy i pojazdu szukały też inne jednostki w regionie. Kilka godzin później patrol zauważył to audi na jednej z ulic Włocławka w pobliżu tamy na Wiśle. I tym razem na widok policyjnego radiowozu kierowca audi zaczął uciekać. Ruszył gwałtownie, uderzając w radiowóz próbujący blokować mu drogę.
Na szczęście siedzący w nim policjanci doznali tylko niegroźnych potłuczeń. Zdążyli jeszcze wyskoczyć z radiowozu i 11 razy strzelić do odjeżdżającego auta. Ale i tym razem kierowcy audi udało się uciec.
54-letni mężczyzna z powiatu inowrocławskiego został zatrzymany w piątek rano na drodze w gminie Fabianki, gdy jechał jako pasażer volkswagenem prowadzonym przez jego brata. Okazało się, że kierowca audi, do którego strzelali policjanci, został wtedy ranny w plecy. Mężczyzna trafił do szpitala. Przeszedł zabieg chirurgiczny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- 54-latek będzie odpowiadał nie tylko za udział w kradzieży peugeota popełnionej wspólnie z 38-latkiem. Postawiono mu też zarzut czynnej napaści na policjanta. Grozi mu do 10 lat więzienia - dodaje Piotr Duziak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?