Artylerzyści pod sąd

<!** Image 3 align=none alt="Image 220953" sub="Nowy Sąd Rejonowy ma stanąć w miejscu pomnika Artylerzystów [Fot.: Sławomir Kowalski]">

Już jutro toruńscy radni postawią kolejny krok ku budowie nowej siedziby Sądu Rejonowego. Powstać ma na pl. Zwycięstwa, w miejscu pomnika Artylerzystów - najwcześniej w 2019 roku.

Radni mają spełnić założenia podpisanego w listopadzie 2012 roku, przez prezydenta Torunia i przedstawicieli toruńskiego Sądu Okręgowego, listu intencyjnego. Chodzi o zamianę nieruchomości między miastem a skarbem państwa.

Nowy Sąd Rejonowy powstać ma na placu Zwycięstwa i zostać zbudowany wyłącznie za pieniądze z budżetu państwa.<!** reklama>

- Przedstawialiśmy Ministerstwu Sprawiedliwości również inne lokalizacje, ale ta uznana została za najlepszą - mówi Wiktor Krawiec, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta.

W ramach roszad własnościowych, w zamian za teren na placu Zwycięstwa, miasto otrzymałoby od skarbu państwa nieruchomości, na których stoją sądowe obiekty przy ulicach Młodzieżowej i Mickiewicza. Na co zostałyby przeznaczone?

- Na razie jeszcze za wcześnie o tym mówić - dodaje dyrektor Krawiec. - Po zatwierdzeniu zmian własnościowych następny krok należy do Ministerstwa Sprawiedliwości, które musi się określić, czy ma obecnie fundusze na budowę i kiedy ją zamierza rozpocząć.

Z tych samych powodów nie ma jeszcze decyzji, gdzie ewentualnie miałby zostać przeniesiony pomnik Artylerzystów, który ma zrobić miejsce dla gmachu sądu. Koszty jego przeprowadzki bierze na siebie miasto.

Wydaje się jednak, że z demontażem pomnika nie ma się jeszcze co spieszyć.

- Zadanie „Budowa budynku dla Sądu Rejonowego w Toruniu” jest na etapie wstępnych uzgodnień i nie jest ujęte w wieloletnim planie inwestycyjnym. Najbliższy możliwy termin wprowadzenia przygotowania inwestycji do planu wydatków majątkowych sądownictwa mógłby nastąpić około roku 2016 - podkreśla Milena Domachowska z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Według bardzo wstępnych obliczeń budowa kosztowałaby 93 mln zł. Powinna potrwać trzy lata. Gmach sądu ma mieć wysokie walory architektoniczne.

- Powinien być ciekawy i nietuzinkowy, godny tak wyeksponowanego miejsca w Toruniu - mówi toruński architekt Jerzy Matusiak-Tusiacki.