W niedzielę 19 marca, około godziny 6 wezwano pogotowie ratunkowe na ulicę Rudacką w Toruniu. Proszący o pomoc informował, że kobieta będąca pod wpływem alkoholu nagle źle się poczuła i ma duszności.
Po dojechaniu na miejsce sanitariusze wprowadzili kobietę do karetki, aby użyć sprzętu specjalistycznego i przeprowadzić badania. Wtedy jej 25-letni chłopak koniecznie chciał wejść do pojazdu. Ratownicy medyczni odmówili mu, tłumacząc, że przepisy zabraniają przebywania w karetce innym osobom niż pacjenci.
Czytaj też: Ile zarabia kasjerka w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Auchan po podwyżkach?
Mężczyzna będący pod wyraźnym wpływem alkoholu nie dawał za wygraną. Zaczął wulgarnie ubliżać załodze i groził pobiciem. W końcu tak mocno kopał w drzwi karetki i uderzał pięściami w boczną szybę, aż w końcu ją uszkodził. Potem napastnik uciekł.
Ratownicy medyczni wezwali policję, która bardzo szybko zatrzymała podejrzanego. Miał ponad promil alkoholu.
- Straty w karetce zostały oszacowane na 700 złotych - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Oprócz uszkodzenia pojazdu, 25-latkowi zarzucono również groźby karalne, ponieważ straszył ratowników uszkodzeniem ciała. Będzie on przed sadem odpowiadał także za ich znieważenie wulgarnymi słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, ponieważ w trakcie wykonywania czynności służbowych są oni funkcjonariuszami publicznymi. Oskarżonemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?