Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awans Elany nie za wszelką cenę

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Rozmowa z Wojciechem Cedrą, nowym prezesem drugoligowych piłkarzy Elany Toruń.

Rozmowa z Wojciechem Cedrą, nowym prezesem drugoligowych piłkarzy Elany Toruń.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192291" sub="Wojciech Cedro od pierwszego lipca jest nowym prezesem Elany. Pracę rozpoczął od rozmów z piłkarzami na temat nowych kontraktów [FOT.: GRZEGORZ OLKOWSKI]">Jest Pan anonimową postacią w toruńskim sporcie. Jak doszło do wyboru Wojciecha Cedry na prezesa Elany?

Nie będę ukrywał, że znalazłem się w klubie przez głównego sponsora, firmę Marwit. Swoje stanowisko objąłem pierwszego lipca.<!** reklama>

Wcześniej pracował Pan w jakimś klubie sportowym?

Nie, ale klub sportowy działa jak firma. Nim też trzeba zarządzać i podejmować decyzje, które pozwolą na odpowiednie prowadzenie. Przyznam, że nigdy nie zarządzałem klubem. To moja pierwsza przygoda z profesjonalną drużyną piłkarską. Wcześniej miałem kontakt z futbolem. Kopałem piłkę, bo o grze nie może być mowy. W swojej krótkiej karierze nie zaszedłem za daleko, ale uważam, że na sporcie trochę się znam.

Funkcjonowanie klubu do firmy działającej na rynku jest zupełnie czymś innym. Ten pierwszy podmiot w naszych warunkach nigdy nie będzie przynosił dochodów...

Zdecydowanie tak. Czas pokaże, czy praca w klubie sportowym jest trudniejsza od prowadzenia firmy. Na początek mam kilka pomysłów. Chcę kilka rzeczy zmienić. Na wszystko przyjdzie czas.

Zdradzi Pan swoje pomysły?

Na razie nie chciałbym o nich mówić. Pracuję w klubie od pierwszego lipca, więc jeszcze się przyglądam i rozmawiam z ludźmi. Priorytetem jest dla mnie przedłużenie umów z niektórymi piłkarzami. Na tym się na razie skupiłem. To jest teraz najważniejsze. O efektach będziemy mogli porozmawiać w najbliższym czasie.

Jakich nowych osób można się spodziewać w strukturach klubu?

Jak już wspomniałem, na razie się przyglądam. Chciałbym, aby kadra nie zmieniła się zbyt dużo, ale nikomu nic nie mogę obiecać. Mam zamiar współpracować z ludźmi, którzy chcą się poświęcać dla dobra tego klubu i nie będą patrzyli na zegarek, gdy przyjdą do pracy.

Pochodzi Pan z Bydgoszczy. Nie obawia się Pan, że nie zostanie dobrze to odebrane przez kibiców?

Można podejść do tematu tak, że od razu Toruń z Bydgoszczą się gryzą. Mam nadzieję i liczę na to, iż kibice, nawet ci najbardziej fanatyczni, nie podejdą tak do tego. Przyszedłem do Elany zrobić coś dobrego i fajnego. Chciałbym się spotkać z sympatykami naszego klubu, aby nie było żadnych niedomówień. Mam nadzieję, że przyjmą moje zaproszenie.

Drużyna nie pojechała na zgrupowanie i badania wydolnościowe. Czy to oznacza, że plan oszczędnościowy wszedł w życie?

Zdecydowanie tak. To była moja decyzja. Jedynym argumentem takiego obrotu spraw były oszczędności. Wokół siebie mamy takie obiekty, na których możemy się solidnie przygotować. Zresztą trener Grzegorz Wędzyński zgodził się z tym. Dlatego ta decyzja była łatwiejsza. Jest podbudowany tym, że zawodnicy, którzy wiedzą o trudnej sytuacji klubu, sami zaproponowali takie rozwiązanie. Zarząd klubu zapewni drużynie godne warunki przygotowań na toruńskich obiektach.

Klub ma jeszcze sporo długów. Jak zamierzacie się ich pozbyć?

Datami nie jestem w stanie operować. Prowadzę rozmowy z byłymi zawodnikami. Podpisujemy z nimi harmonogramy spłat. Są już pierwsze efekty. Wszystko zrobię, aby piłkarzy i działaczy pospłacać. Jeśli chodzi o zaległości w ZUS-ie, to sprawa jest w sądzie, więc na razie nie ruszamy tego. Natomiast z Urzędem Skarbowym w stałym kontakcie jest były prezes Artur Żbikowski, który „pilotuje” tę sprawę.

Jednym z większych problemów Elany jest zakaz transferowy. Czyni czyni Pan jakieś starania, aby uchylić ten niekorzystny wyrok?

W tym momencie chciałbym podziękować byłemu prezesowi Arturowi Żbikowskiemu, który wykonał kawał dobrej roboty. Z powodzeniem zaangażował się w wywalczenie licencji. Cieszę się, że zostanie w klubie i będzie nam pomagał. Postaramy się w najbliższym czasie znieść ten zakaz. Uprzedzając Pana pytanie muszę powiedzieć, że zawodnicy, którzy odeszli: Damian Sędziak i Tomasz Grudzień mieli najwyższe kontrakty. Przed ubiegłym sezonem drużyna miała jeden cel - awans do I ligi. Nie został on zrealizowany. Podjęliśmy męskie decyzje. Damian nie rozmawiał z nami, tylko poinformował, że odchodzi z klubu. Natomiast Tomek nie zgodził się na renegocjację umowy. Do końca tygodnia Radek Mikołajczak określi się, czy przyjmuje nasze nowe warunki.

Czy z klubu odejdzie też Arkadiusz Czarnecki, którego na testy zaprosił pierwszoligowy zespół Stomilu Olsztyn?

Obrońca ma ważną umowę z Elaną jeszcze przez rok. Nie wyraziłem zgody, aby pojechał się pokazać sztabowi szkoleniowemu beniaminka zaplecza ekstraklasy.

Przed nowym sezonem z drużyny odszedł „kręgosłup” tej ekipy. Sytuacja kadrowa nie wygląda najlepiej. Jaki cel będzie miała Elana w nadchodzącym sezonie?

Kadra pierwszego zespołu jest dość szeroka. Jeśli chodzi o jakość, to znajduje się w niej sporo młodych zawodników. Trener widzi ich w szerokim składzie. Musimy chodzić twardo po ziemi i wiemy, że nie wszyscy chłopacy są w stanie zapewnić nam byt w drugiej lidze. W piątek będziemy testować nowych zawodników. Mamy nadzieję, że będą wartościowi. Jednak aby się wzmocnić, musimy mieć zniesiony zakaz transferowy, nad czym mocno pracujemy. To jest priorytet.

Czyli kibice w nadchodzącym sezonie nie mogą liczyć na upragniony awans do pierwszej ligi?

To nie jest tak, że nie chcemy. Będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce. Zawsze chcę wygrywać. Cel jest jeden - zwyciężać. Co się okaże, zobaczymy. Boisko zweryfikuje naszą postawę. Później będziemy wyznaczać konkretne cele. Na dzisiaj za wszelką cenę nie będziemy się bili o awans na zaplecze ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska