Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baczność, do wojska wstąp! Na szczęście dobrowolnie. Armia ma się powiększyć do 300 tysięcy

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Polska armia ma się powiększyć do 300 tysięcy. W tym ma być 50 tysięcy „terytorialsów” (na zdjęciu na granicy z Białorusią)
Polska armia ma się powiększyć do 300 tysięcy. W tym ma być 50 tysięcy „terytorialsów” (na zdjęciu na granicy z Białorusią) Materiały prasowe 8.k-pbot
Szybszy wzrost nakładów na obronność oraz powrót zasadniczej służby wojskowej, choć w dobrowolnej formie – to główne założenia projektu ustawy o obronie Ojczyzny, który przyjęła Rada Ministrów. Projekt zbiegł się z tym, co się dzieje na wschodzie Ukrainy - zagrożeniem ze strony Rosji.

Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych wylądował w Bydgoszczy

od 16 lat

Jarosław Kaczyński, wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS, wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że ustawa ma stworzyć podstawy prawne i finansowe dla radykalnej rozbudowy naszej armii, zarówno jeżeli chodzi o jej skład osobowy, wielkość, jak i uzbrojenie.

- Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ta ustawa jest tak bardzo potrzebna. Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do sytuacji, która dzisiaj jest. Siłami, które będą zdolne odeprzeć atak, które będą na tyle silne, aby do tego ataku nie doszło – powiedział Jarosław Kaczyński.

Wszystko to ma wpłynąć na zwiększenie liczby żołnierzy z obecnych 111,5 tysięcy zawodowych i 32 tysięcy Wojsk Obrony Terytorialne do ok. 250 tys. zawodowych i 50 tys. WOT. Projekt przewiduje również powrót zasadniczej służby wojskowej, ale w formie dobrowolnej.

Wróci zasadnicza służba wojskowa

Projekt przewiduje m.in. powrót zasadniczej służby wojskowej, ale nie w formie znanej setkom tysięcy rezerwistów z czasów PRL-u, czyli przymusowej.

Minister Błaszczak, minister obrony narodowej, powiedział że nie zakłada się przywrócenia obowiązkowego poboru. Młodzi ludzie mogą zostać skłonieni do służby w Wojsku Polskim poprzez różnego rodzaju zachęty.

Współczesna służba zasadnicza w Wojsku Polskim miałaby polegać na 28-dniowym szkoleniu podstawowym oraz 11-miesięcznej służby. Uposażenie takiego żołnierza ma wynieść ponad 4 tys. zł, a cała kwota będzie zwolniona z podatku dochodowego. Po odbyciu zasadniczej służby, żołnierz sam będzie mógł zdecydować, czy zostać w armii czy też wrócić do cywila jako rezerwista.

Rezerwa aktywna i inne formy służby

- Wprowadzamy też pojęcie rezerwy aktywnej, a więc żołnierzy, którzy są przeszkoleni, którzy raz na kwartał przez jeden weekend służą w koszarach, ale którzy w miarę potrzeb Wojska Polskiego mogą do niego przystąpić. Jest to pomysł zaczerpnięty z rozwiązań stosowanych w armii Stanów Zjednoczonych – wyjaśnił Mariusz Błaszczak.

To też może Cię zainteresować

Po zmianach powstanie: służba zawodowa (żołnierze zawodowi, podchorążowie), służba zasadnicza - dobrowolna (osoby odbywające szkolenie podstawowe i specjalistyczne) oraz obowiązkowa (w przypadku odwieszenia obowiązku służby zasadniczej), służba terytorialna i rezerwowa.

Janusz Zemke: - widzę dobre strony i dyskusyjne

- W projekcie widzę dobre strony i co najmniej dyskusyjne – stwierdza Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej, były poseł na Sejm i eurodeputowany. - Z tych ewidentnie dobrych to próba uregulowania w jednym akcie prawnym wszystkich dotychczasowych o obowiązku obrony ojczyzny, spośród których najstarsze sięgają roku 1967. Dobre jest uporządkowanie statusu podchorążych jako tych, którzy trafiają do wojska po studiach cywilnych, jak również stworzenie możliwości dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.

Natomiast za nierealne polityk uważa zwiększenie w czasach pokoju liczebności armii aż do 300 tysięcy, bo byłoby to ogromne obciążenie dla państwa.

To też może Cię zainteresować

Jego zdaniem dyskusyjne są również założenia co do finansowania armii z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych przy Banku Gospodarstwa Krajowego. Fundusz ma być zasilany wpływami ze skarbowych papierów wartościowych, obligacji BGK oraz wpłat z budżetu państwa.

- To niejasny mechanizm finansowania, właściwie poza kontrolą społeczną, a po drugie wszystkie te papiery wartościowe trzeba będzie kiedyś spłacić – przekonuje Janusz Zemke.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska