Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo kręta droga do ścieżki zdrowia [POGOTOWIE REPORTERSKIE]

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Krzysztof Kołowski z rady okręgu Kaszczorek wierzy, że mimo problemów ścieżka zdrowia powstanie
Krzysztof Kołowski z rady okręgu Kaszczorek wierzy, że mimo problemów ścieżka zdrowia powstanie Sławomir Kowalski
Był dobry pomysł, poparcie torunian w głosowaniu na projekty budżetu obywatelskiego, a nawet wybór wykonawcy, który przygotował projekt inwestycji. Mimo to stanęła ona pod wielkim znakiem zapytania, a jej realizacja wisi na włosku. Dlaczego?

[break]
W ramach poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego w Toruniu, na osiedlu Kaszczorek zwycięski okazał się projekt zakładający budowę ścieżki zdrowia. Miała ona powstać w lasku w rejonie ulic Światowida i Księżycowej. W planach był montaż 20 drewnianych urządzeń oraz poszerzenie i wyrównanie istniejących alejek. Wzdłuż nich pojawić się miały ławki i kosze na śmieci. Nie ma jednak pewności, czy projekt doczeka się realizacji, choć jest już dość zaawansowany.

- Miasto wybrało firmę, która przygotowała projekt - mówi Krzysztof Kołowski, przewodniczący rady okręgu Kaszczorek, która zaproponowała to zadanie. - Teraz, gdy miała nastąpić finalizacja całego przedsięwzięcia, okazało się, że Nadleśnictwo Dobrzejewice, na którego terenie miała się znaleźć nasza ścieżka, chce go udostępnić, ale nie może przejąć inwestycji na własność.

Przewodniczący rady twierdzi, że nie został poinformowany przez Urząd Miasta o konieczności spełnienia tego wymogu. Urzędnicy zaprzeczają i na swoją obronę przypominają, że mężczyzna dostarczył w lipcu ubiegłego roku pismo, w którym nadleśnictwo wyraziło poparcie dla projektu i „określiło, że jego realizacja możliwa jest na zasadach obowiązujących w Lasach Państwowych”. Kołowski podtrzymuje, że mowa była tylko o zgodzie na budowę ścieżki, a nie o przejęciu za nią odpowiedzialności. Co na to leśnicy?

- Urządzenia, które mają znaleźć się na ścieżce nie służą produkcji leśnej - mówi nadleśniczy Paweł Nas z Nadleśnictwa Dobrzejewice. - Zgodnie z przepisami nie możemy ich przejąć i ponosić za nie odpowiedzialność. Właścicielem powinna być gmina. My możemy i chcemy udostępnić teren. Wystarczy stosowna umowa.

Nadleśniczy dodają, że podobne umowy już zawierali. Zatem, czy coś stoi na przeszkodzie, by podobną podpisano dla ścieżki w Kaszczorku?

- Na początku maja planowane jest spotkanie z udziałem projektanta oraz przedstawicieli właściwych wydziałów Urzędu Miasta, które będzie miało na celu wypracowanie akceptowalnego przez strony rozwiązania, aby inwestycja mogła być zrealizowana - mówi Sylwia Derengowska z biura prasowego Urzędu Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska