Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo męski problem

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Nadchodzi. Znowu. Już wyłazi z różnych kątów, ale tak naprawdę gorąco zacznie się robić za parę dni. Bo wtedy czeka nas kinowa premiera „Czary ognia”, czyli kolejnej wariacji z Harrym Potterem w roli głównej. No a z roku na rok te wariacje zadęcie mają coraz większe, w kolejkach po nowe książki piszczą z uciechy nie tylko dzieciaki, a największym sznytem jest kupowanie sobie premierowych wydań po angielsku... Co by jednak nie gadać, to Harry Potter jest dziś wielką gwiazda pop-kultury. Do tego gwiazdą, co to zmienna jest.

<!** Image 1 align=left alt="80" >Nadchodzi. Znowu. Już wyłazi z różnych kątów, ale tak naprawdę gorąco zacznie się robić za parę dni. Bo wtedy czeka nas kinowa premiera „Czary ognia”, czyli kolejnej wariacji z Harrym Potterem w roli głównej. No a z roku na rok te wariacje zadęcie mają coraz większe, w kolejkach po nowe książki piszczą z uciechy nie tylko dzieciaki, a największym sznytem jest kupowanie sobie premierowych wydań po angielsku... Co by jednak nie gadać, to Harry Potter jest dziś wielką gwiazda pop-kultury. Do tego gwiazdą, co to zmienna jest.

Droga pani Rowling, która wymyśla Harry’emu życie, przyjęła bowiem założenie, że młodzieniec z książki na książkę będzie dorastał - a wraz z nim i tonacja całej opowieści. Efekt jest taki, że thrillerową poetykę, coraz bardziej męskie problemy i rozważania nad istotą zła miksuje się z dziecinnymi opowieści o czarodziajach. Ba, więcej - miksuje się też publikę. Bo ci, co dorośli wraz z Harrym, na widowni siedzą razem z młodszym rodzeństwem, żądnym ganianek i innych uciech. Pani Rowling wybrała ryzykowną, rozpisaną na lata ewolucję - pytanie, czy obecne zinfantylnienie i podatność na „magię” kultury masowej wystarczy, żeby utrzymać przy Harrym coraz starszych widzów.

Kiedy dziś ogląda się pierwsze części przygód Harry’ego, to widać, jak lekka była to opowieść. Majstrowali zresztą przy nim specjaliści od różnego rodzaju kina - od familijnego Columbusa, przez nieco mrocznego Cuarona po Newella, speca od podkręconego artystycznie kina pop. Zawsze wybuchają za to te same dyskusje o szkodliwości Harry’ego, który uczy dzieci, że nie wysiłek fizyczny i umysłowy czynią cuda, ale czary i talent do nich. Cóż, to akurat, że dzieci dowiedzą się o różnicach między tymi, którzy mają talent, a tymi, którzy muszą nadrabiać robotą, to nic strasznego. Tak naprawdę przygody Pottera mogą być dla dzieciaków i bardzo pouczająca lekcją, i rozsiewnikiem pewnego zamętu. W końcu ten Harry słabo przypomina klasycznego pozytywnego bohatera opowiastek dla dziatwy. To przecież samolub, balansujący na linie w świecie, w którym zło potrafi być bardzo pociągające. A pomylić się łatwo.

Nowy Harry tuż, tuż, bilety się sprzedają, a my możemy tylko podziwiać talent pani Joanne K. Rowling, która pewnego dnia z paru książek wyczarowała górę pieniędzy. I to jest dopiero magia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska