Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Benedykt XVI i koniec świata

Tadeusz Oszubski
Choć Joseph Ratzinger ma opinię spokojnego intelektualisty, to wielu badaczy tajemnic wiąże go z przepowiedniami rychłego końca świata.

Choć Joseph Ratzinger ma opinię spokojnego intelektualisty, to wielu badaczy tajemnic wiąże go z przepowiedniami rychłego końca świata.

<!** Image 3 align=right alt="Image 205306" sub="Zdjęcie po lewej - abdykujący papież Benedykt XVI. Ilustracja z prawej: herb papieski wiązany z wieszczącym koniec świata proroctwem św. Malachiasza [Fot.: Archiwum]">11 lutego br. grom uderzył w Watykan. Dosłownie. Kilka godzin po ujawnieniu, że Benedykt XVI chce abdykować, na Watykan spadł rzęsisty deszcz, a następnie piorun uderzył w kopułę Bazyliki Św. Piotra. Błyskawicę uwieczniono na zdjęciach, po czym rozeszła się wieść, że to znak z niebios. Piorun miał podkreślić fakt odejścia ze służby papieża wiązanego z apokalipsą.

Po raz pierwszy przyszłego papieża Benedykta XVI powiązano z zapowiedzią końca świata w 2000 r. Wówczas, jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II, wróciła kwestia utajnionej treści Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej. Wielu twierdziło, że ta przepowiednia objawiona przez Maryję mówi o końcu świata. Kardynał Joseph Ratzinger był wówczas prefektem Kongregacji Nauki Wiary, strażnikiem katolickiej doktryny, poczuł się więc w obowiązku przedstawić stanowisko Watykanu w tej sprawie.

<!** reklama>

- Wierni należący do Kościoła mogą być spokojni - zapewniał wówczas kardynał Ratzinger. - Słowa Najświętszej Panienki objawione pastuszkom w Fatimie nie niosą żadnej sensacji.

Wkrótce jednak Watykan oficjalnie przedstawił treść Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, a zawarte tam informacje wielu uznało za zdecydowanie sensacyjne. Chodziło o akapit, który podobno przepowiadał zamach na Jana Pawła II, do którego doszło w 1981 r. Fragment ten mówi, że „w otoczeniu wiernych i księży kapłan w bieli upadnie trafiony kulą z broni palnej”. Zwolennicy teorii spiskowych zaczęli wtedy twierdzić, że Watykan ujawnił tylko część objawienia, a najważniejsze fragmenty, te zwiastujące apokalipsę, nadal są tajne za czym stoi kardynał Ratzinger.

Proroctwo Malachiasza

Kolejny związek kardynała Ratzingera z zapowiedzią końca świata dostrzeżono, gdy zasiadł on na tronie Piotrowym. Jako papież Joseph Ratzinger stał się częścią proroctw św. Malachiasza, przepowiedni spisanych 800 lat temu. Św. Malachiaszowi, cystersowi z Irlandii żyjącemu w XII w., przypisuje się autorstwo listy 111 papieży, w której zawarta jest wizja przyszłych losów świata aż po apokalipsę i mający po niej nastąpić Sąd Boży. Wg proroctw Malachiasza, ostatnim papieżem ma być Piotr II, czyli Piotr Rzymski, a po zakończeniu jego pontyfikatu „dojdzie do spustoszenia świata, po czym zstąpi Pan i osądzi narody”.

Lista Malachiasza zaczyna się od Celestyna II, 163 papieża, którego pontyfikat przypadł na lata 1143-44. Licząc od tego następcy św. Piotra, Benedykt XVI jest 264 papieżem. Jak twierdzą interpretatorzy słów Malachiasza, właśnie po zakończeniu pontyfikatu 264 papieża nastąpi koniec świata.

Trzeba tu zaznaczyć, że proroctwo św. Malachiasza krąży od stuleci w wielu różniących się wersjach. Przykładowo, na początku lat 80. XX wieku, w czasie stanu wojennego, popularne stało się w Polsce proroctwo Malachisza mówiące, że przedostatnim papieżem będzie Słowianin. Po nim przyjdzie czarnoskóry następca Piotra, a następnie będzie koniec świata. Tę wersję Malachiaszowego proroctwa wyjaśniono w ostatnich latach na dwa sposoby.

Afrykanin w herbie

Po pierwsze, faktycznie następca Papieża Polaka, czyli Benedykt XVI to rodowity Niemiec, ale ma przecież Afrykanina w herbie. Herb papieski Benedykta XVI jest zwyczajowym nieoficjalnym herbem Watykanu na czas pontyfikatu. Ustanowiony w 2005 r. składa się z tarczy herbowej, dwóch kluczy św. Piotra, infuły biskupiej, niedźwiedzia dźwigającego pakunek z krzyżem oraz oddanej z profilu głowy Murzyna z czerwoną koroną i kolczykiem w uchu. Głowa Afrykanina zawędrowała do papieskiego herbu z herbu arcybiskupa Monachium i Fryzyngi - Joseph Ratzinger piastował to stanowisko w latach 1977-93. Znak ten jest bardzo dawny, jeszcze z 1316 r. Benedykt XVI wyjaśniał w swej autobiografii „Moje życie”, że symbol ten „stanowi wyrażenie uniwersalności Kościoła nieznającego różnic rasowych i klasowych, i w którym wszyscy stanowią jedność w Chrystusie”.

Drugie wyjaśnienie związku Benedykta XVI z proroctwem Malachiasza mówi, że w obliczeniach pomylono się o jednego papieża. To następca Benedykta na tronie Piotrowym będzie czarnoskóry, a gdy jego pontyfikat przeminie nadejdzie Sąd Boży oraz koniec świata. Co prawda watykaniści upatrują następnego papieża wśród włoskich kardynałów, jednak nie wykluczone, że głową Kościoła zostanie któryś z książąt Kościoła pochodzący z Azji lub Afryki. To czy Benedykta XVI słusznie wiązano z przepowiedniami końca świata wkrótce wyjaśni konklawe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska