Betard Sparta - Get Well 54:36 Toruń nie pasuje do tej ligi? [ZDJĘCIA]
Piotr Bednarczyk
W zaległym meczu PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław rozgromił Get Well Toruń 54:36. Torunianie pozostają bez zwycięstwa w rozgrywkach i coraz bardziej udowadniają, że nie pasują do najwyższej polskiej żużlowej klasy rozgrywkowej. Poza Jasonem Doyle'm (kontuzjowane, pęknięte żebro!) nikt z gości nie zaprezentował ekstraligowego poziomu. Dodajmy, że gospodarze wystąpili bez kontuzjowanego lidera, Macieja Janowskiego. W kilku wyścigach goście nawet nieźle startowali, ale na dystansie byli bezlitośnie objeżdżani przez gospodarzy. - Brakuje kogoś, kto by to ogarnął - podsumował Norbert Kościuch, co było najlepszym podsumowaniem meczu i sytuacji w toruńskim zespole. - Komunikacja nie jest, faktycznie, najlepsza. Ale za zmiany odpowiada menedżer Frątczak - dodał Jason Doyle. - Tego się nie da oglądać! Żal, smutek... Doyle, zawodnik po kontuzji pokazuje ze można. Reszta to dziś raczej statyści. Naprawdę wierzyłem ze we Wrocławiu możemy wygrać. Naprawdę- napisał na Facebooku Przemysław Termiński, właściciel toruńskiego klubu.Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń 54:36. Sparta: Tai Woffinden - 12+1 (3,2*,3,3,1), Jakub Jamróg - 6+1 (0,3,2*,1), Vaclav Milik - 4+1 (0,1*,1,2,-), Gleb Czugunow - 8 (3,2,3,0,0), Patryk Wojdyło - 0 (-,-,-,-,-), Przemysław Liszka - 4+2 (1,2*,1*), Maksym Drabik - 9+1 (3,3,1*,2), Max Fricke - 11+2 (2*,3,2,3,1*); Get Well: Jason Doyle - 17 (2,3,3,3,3,3), Norbert Kościuch - 1+1 (1*,-,-,-,-), Rune Holta - 3 (2,1,d,0,-), Chris Holder - 2+1 (1*,0,0,1,-), Niels Kristian Iversen - 5+1 (1,1,2,1*,-), Igor Kopeć-Sobczyński - 2 (2,0,0,0), Maksymilian Bogdanowicz - 0 (0,0,-), Jack Holder - 6+1 (0,2,2,0,2*)
W zaległym meczu PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław rozgromił Get Well Toruń 54:36. Torunianie pozostają bez zwycięstwa w rozgrywkach i coraz bardziej udowadniają, że nie pasują do najwyższej polskiej żużlowej klasy rozgrywkowej. Poza Jasonem Doyle'm (kontuzjowane, pęknięte żebro!) nikt z gości nie zaprezentował ekstraligowego poziomu. Dodajmy, że gospodarze wystąpili bez kontuzjowanego lidera, Macieja Janowskiego. W kilku wyścigach goście nawet nieźle startowali, ale na dystansie byli bezlitośnie objeżdżani przez gospodarzy. - Brakuje kogoś, kto by to ogarnął - podsumował Norbert Kościuch, co było najlepszym podsumowaniem meczu i sytuacji w toruńskim zespole. - Komunikacja nie jest, faktycznie, najlepsza. Ale za zmiany odpowiada menedżer Frątczak - dodał Jason Doyle. - Tego się nie da oglądać! Żal, smutek... Doyle, zawodnik po kontuzji pokazuje ze można. Reszta to dziś raczej statyści. Naprawdę wierzyłem ze we Wrocławiu możemy wygrać. Naprawdę- napisał na Facebooku Przemysław Termiński, właściciel toruńskiego klubu.
Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń 54:36. Sparta: Tai Woffinden - 12+1 (3,2*,3,3,1), Jakub Jamróg - 6+1 (0,3,2*,1), Vaclav Milik - 4+1 (0,1*,1,2,-), Gleb Czugunow - 8 (3,2,3,0,0), Patryk Wojdyło - 0 (-,-,-,-,-), Przemysław Liszka - 4+2 (1,2*,1*), Maksym Drabik - 9+1 (3,3,1*,2), Max Fricke - 11+2 (2*,3,2,3,1*); Get Well: Jason Doyle - 17 (2,3,3,3,3,3), Norbert Kościuch - 1+1 (1*,-,-,-,-), Rune Holta - 3 (2,1,d,0,-), Chris Holder - 2+1 (1*,0,0,1,-), Niels Kristian Iversen - 5+1 (1,1,2,1*,-), Igor Kopeć-Sobczyński - 2 (2,0,0,0), Maksymilian Bogdanowicz - 0 (0,0,-), Jack Holder - 6+1 (0,2,2,0,2*)
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
