Torunianom do przedłużenia szans na awans do play off wystarczało zwycięstwo za dwa punkty. Tarnowianom z kolei zależało na wywalczeniu choćby punktu bonusowego, co znacznie przybliżyłoby ich do utrzymania. Z kolei zerowa zdobycz w Toruniu by te szanse znacznie by zminimalizowała, a cieszyliby się kibice w Grudziądzu i Zielonej Górze. Tak też się stało.
Przypomnijmy, że w Tarnowie gospodarze wygrali 51:39. Tymczasem na Motoarenie torunianie sporą część strat odrobili już po dwóch pierwszych wyścigach, po których było 10:2. Potem nieoczekiwanie Jakub Jamróg pokonał Chrisa Holdera i Pawła Przedpełskiego, ratując remis, a chwilę później w prestiżowym pojedynku Duńczyków Niels Kristian Pedersen pokazał plecy Nickiemu Pedersenowi, po czym przewaga gospodarzy wzrosła do 10 pkt.
Druga seria startów była wyrównana, bo zaczęła się od dwóch biegów po 3:3 (najpierw wygrana Kennetha Bjerrego, potem ostatnie miejsce Kopeć-Sobczyńskiego). Po siódmym biegu, w którym Doyle pokonał Pedersena, Get Well odrobił już całkowicie straty z Tarnowa (27:15).
W dalszej części meczu jednak trener Paweł Baran stosował rezerwy taktyczne (choć nie wykorzystał Nickiego Pedersena!) i gospodarzom nie udawało się uzyskać wysokiej przewagi. Unia wygrała dziewiąty bieg 5:1 (Kildemand i Jamróg nieoczekiwanie pokonali J. Holdera i Doyle’a) oraz 12. 4:2 (Bjerre przed Przedpełskim, Rolnickim i Kopeć-Sobczyńskim). Dobrze jeździł przede wszystkim Bjerre, słowa pochwały należą się też Jamrogowi. W efekcie przed biegami nominowanymi mieliśmy w dwumeczu rewanż. Bracia Holderowie w przedostatniej gonitwie wygrali wprawdzie 4:2, ale na koniec identycznym wynikiem triumfowali goście. Brak bonusa dla kogokolwiek był dla torunian obojętny, dla tarnowian może w konsekwencji oznaczać spadek z ligi.
Get Well Toruń - Grupa Azoty Unia Tarnów 51:39
Get Well: J. Doyle 10+1 (2*,3,0,3,2), M. Kościelski 0 (-,-,-,-,-), P. Przedpełski 6+1 (1*,2,1,2), C. Holder 7+1 (2,1*,3,0,1), N. K. Iversen 12 (3,3,3,3,0), I. Kopeć-Sobczyński 2+1 (2*,0,0), D. Kaczmarek 4 (3,1,0), J. Holder 10+1 (3,1,1,2*,3)
Unia: K. Bjerre 14 (1,3, 2,3,2,3), A. Mroczka 0(0,-,-,-), J. Jamróg 9+2 (3,2,1*,2*,0,1), P. Kildemand 5+1 (0,1*,-,1,3,0), N. Pedersen 9+1 (2,2,2,1*,2), P. Rolnicki 2 (1,0,0,1), K. Konieczny 0 (0,-,0), W. Kułakow 0 (0)
Bieg po biegu:
1. J. Holder, Doyle, Bjerre, Mroczka 5:1
2. Kaczmarek, Kopeć-Sobczyński, Rolnicki, Konieczny 5:1 (10:2)
3. Jamróg, C. Holder, Przedpełski, Kildemand 3:3 (13:5)
4. Iversen, Pedersen, Kaczmarek, Rolnicki 4:2 (17:7)
5. Bjerre, Przedpełski, C. Holder, Kułakow 3:3 (20:10)
6. Iversen, Jamróg, Kildemand, Kopeć-Sobczyński 3:3 (23:13)
7. Doyle, Pedersen, J. Holder, Rolnicki 4:2 (27:15)
8. Iversen, Bjerre, Jamróg, Kaczmarek 3:3 (30:18)
9. Kildemand, Jamróg, J. Holder, Doyle 1:5 (31:23)
10. C. Holder, Pedersen, Przedpełski, Konieczny 4:2 (35:25)
11. Iversen, J. Holder, Kildemand, Jamróg 5:1 (40:26)
12. Bjerre, Przedpełski, Rolnicki, Kopeć-Sobczyński 2:4 (42:30)
13. Doyle, Bjerre, Pedersen, C. Holder 3:3 (45:33)
14. J. Holder, Pedersen, C. Holder, Kildemand 4:2 (49:35)
15. Bjerre, Doyle, Jamróg, Iversen 2:4 (51:39)
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?