Bez śmierdzącej chmurki

Ciężkie czasy nadchodzą dla amatorów plażowania, którzy lubili w trakcie opalania zaciągać się dymkiem. Wczoraj radni zakazali palenia nad jeziorem.

- Od jesieni obowiązuje uchwała zakazująca palenia tytoniu w miejscach publicznych, między innymi w pubach i restauracjach. Niedawno radni podjęli uchwałę, która stworzyła strefę wolną od dymu tytoniowego na przystankach autobusowych. Teraz przyszedł czas na palaczy, zanieczyszczających powietrze nad jeziorami.

<!** reklama>Podjęta podczas wczorajszej sesji uchwała jest jakby uzupełnieniem przepisów ustawy antynikotynowej dotycząca konkretnych miejsc w Grudziądzu. W jej brzmieniu zawarty jest zakaz palenia papierosów na wszystkich plażach.

Pety w piaseczku

- To nie jest dyskryminacja palaczy, ale troska o osoby, które chcą na plaży odpocząć na świeżym powietrzu - mówi prezydent Robert Malinowski. - Dwa lata temu na plaży miejskiej w Rudniku wymieniliśmy piasek i co? Dwie trzecie jego zawartości stanowiły pety. Ważne, by ta uchwała weszła w życie jeszcze przed sezonem.

Nakazy i zakazy

- Po co powielać zapisy ustawy, która już zakazuje palenia w miejscach publicznych? - sprzeciwiał się radny Łukasz Mizera z SLD. - Lepiej zamiast dawać nakazy i zakazy, pouczać, apelować. Przecież nikt nie pali w miejscu publicznym, gdzie bawią się dzieci czy wypoczywają ludzie.

Radni ostatecznie uznali, że lepiej wprowadzić sankcje niż liczyć na kulturalne zachowanie osób korzystających z kąpielisk i uchwalili przepis, który wejdzie w życie w czerwcu. Jego egzekwowaniem zajmą się strażnicy miejscy z posterunku w Rudniku.

Dla nałogowych palaczy już przygotowano oddzielne miejsce z popielniczką, a za palenie tytoniu poza nim będzie można otrzymać mandat w wysokości 500 złotych.

Podczas wczorajszej sesji radni podjęli także kilka innych uchwał w tym uchwałę odrzucającą skargę pacjenta na działalność szpitala i decyzje dyrektora Marka Nowaka dotyczącą traktowania chorych i nieprawidłowości w funkcjonowaniu oddziału dializ.