3 z 5
Poprzednie
Następne
Bezdomna suczka Bogusia ze sznurkiem na brzuchu trafiła do schroniska
Bogusią zajęli się schroniskowi specjaliści – linka została usunięta, pies zaopatrzony. Niestety, przyplątała się parwowiroza, a stan psa jest poważny. Sytuację utrudnia dodatkowo fakt, że zwierzęciu nie można podać nawadniającej kroplówki, bo tak bardzo boi się ludzi.
- Mam informacje, że jej stan po woli się poprawia, ale do jego ustabilizowania jeszcze daleka droga - dodaje Agnieszka Szarecka. - Nie wiemy, co Bogusia przeszła, jakich ludzi spotkała na swojej drodze. Jest mocno wystraszona, wycofana, unika wszelkiego kontaktu z człowiekiem. Przed nami jeszcze bardzo wiele pracy, by suczka przekonała się do ludzi i zaufała im.
Zobacz także: Nowe wieżowce w Toruniu? Gdzie miałyby powstać? Zobacz wizualizacje