1 z 5
Następne
Bezdomna suczka Bogusia ze sznurkiem na brzuchu trafiła do schroniska
Przerażona, chora, głodna – w takim stanie suczka przyjechała spod Chełmży do toruńskiego schroniska. Wcześniej ktoś zawiązał jej linkę, która wrosła w ciało. Psina walczy o życie.
Wystraszone zwierzę pracownicy przytuliska nazwali Bogusią, bo przywieziono ją ze wsi Bogusławki pod Chełmżą. Nie wiadomo do kogo należała, nie wiadomo też, jak długo błąkała się po okolicy.
Najbardziej przerażające było jednak to, że zwierzę miało zawiązaną w pasie linkę, która wbiła się i wrosła w jego ciało.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>>
Zobacz także: Nowe wieżowce w Toruniu? Gdzie miałyby powstać? Zobacz wizualizacje