- Największą trudność sprawia odławianie psów zdziczałych. Nie podchodzą one do człowieka z karmą, potrafią zaatakować zwierzęta gospodarskie, wejść na podwórko, pogonić rowerzystę czy pieszego – mówi Karolina Kowalska, asystentka burmistrza Kowalewa.
Do psów nie można strzelać. By wyjść naprzeciw trudnościom w schwytaniu zwierząt i poprawić bezpieczeństwo, ZGKiM zakupił specjalną klatkę - pułapkę z zachętą. Pozwala ona na zwabienie i uwięzienie czworonoga, bez wyrządzenia mu krzywdy.
- Spółka będzie rozstawiała klatkę w miejscach, gdzie zostaną zauważone psy. Po wyłapaniu trafią one do schroniska. Dodatkowo ZGKiM świadczyć będzie usługi odławiania czworonogów dla sąsiednich samorządów. Jest to nisza usługowa, w którą planuje wejść spółka gminna - mówi burmistrz Kowalewa Pomorskiego Andrzej Grabowski.
Władze miasta i pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zapoznały się z zasadami działania pułapki. - W pokazie uczestniczył mieszkaniec Frydrychowa Lech Pełkowski, który zadeklarował społeczny nadzór nad klatką ustawioną we Frydrychowie. W tej miejscowości mamy największe problemy z psami atakującymi zwierzęta domowe – dodaje Karolina Kowalska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?