Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanin bił, kopał i znęcał się. Koty zdychały. Daniel J. nie chce iść do więzienia na pół roku (zdjęcia)

(mw)
Na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku trafiła sprawa 29-letniego Daniela J. Białostoczanin został skazany za znęcanie się nad kotami
Na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku trafiła sprawa 29-letniego Daniela J. Białostoczanin został skazany za znęcanie się nad kotami Magdalena Kuźmiuk
Na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku trafiła sprawa 29-letniego Daniela J. Białostoczanin został skazany za znęcanie się nad kotami. Obrona apeluje o łagodniejszy wyrok, obrońcy zwierząt – o karę surowszą.

- Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości. Sąd całkowicie pominął jednak okoliczności łagodzące. Oskarżony przyznał się, wyraził skruchę, żal. Nie był dotąd karany. Po wyroku diametralnie zmienił swoje życie, pracuje, podjął leczenie – mówił na poniedziałkowej rozprawie mecenas Rafał Gulko.

Uważa, że kara – pół roku bezwzględnego więzienia – wymierzona w listopadzie ubiegłego roku przed sąd pierwszej instancji jest rażąco surowa. Adwokat Daniela J. wniósł o karę z warunkowym zawieszeniem lub karę ograniczenia wolności, czyli wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne.

Takiemu wnioskowi sprzeciwiła się mecenas Iwona Rudzka, która w procesie reprezentuje fundację Kotkowo i białostocki oddział Towarzystwa nad Zwierzętami.

Wyrok ws. znęcania się nad kotami z Kotkowa: Pół roku więzienia dla Daniela J. [ZDJĘCIA]

– Oskarżony kreował się na osobę wrażliwą na cierpienie zwierząt. A znęcał się, zadawał cierpienie i ból. Dwa koty umarły, trzeci miał poważne obrażenia – przypomniała adwokat.

Obrońcy zwierząt chcą, by Daniel J. spędził w więzieniu rok. I zapłacił po 2000 złotych nawiązki na rzecz Kotkowa i TOZ-u.

Bicie po brzuchu, po łapkach, po głowie, kopanie. To – zamiast pieszczot i miłości – spotkało koty pod opieką Daniela J. Obrażenia, jakich doznały Hipolit, Marcyś i Misza (temu ostatniemu udało się przeżyć) – są makabryczne. Jeden miał ranę ciętą na grzbiecie, inny zmasakrowany pyszczek, kolejny połamaną nogę.

Białystok. 28-latek oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami. Prokurator: Bił i kopał zamiast kochać. Dwa koty nie przeżyły

Jak ustaliła prokuratura, trzy koty trafiły pod opiekę oskarżonego w ciągu zaledwie dwóch miesięcy – na przełomie 2016 i 2017 roku. Ostatni kotek – Misza, przeżył dzięki właścicielce z domu tymczasowego, która po wizycie w lecznicy weterynaryjnej odebrała kotka Danielowi J.

Wyrok zostanie ogłoszony 28 marca. Oskarżonego nie było w poniedziałek w sądzie.

Zobacz też:
SMOG SKRACA ŻYCIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska