Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biały orlik zbyt kosztowny

Redakcja
Zimowe ferie za pasem. W Brodnicy funkcjonują trzy lodowiska, ale amatorzy jazdy na łyżwach skarżą się na stan tafli przy "jedynce".

Zimowe ferie za pasem. W Brodnicy funkcjonują trzy lodowiska, ale amatorzy jazdy na łyżwach skarżą się na stan tafli przy "jedynce".

<!** Image 2 align=none alt="Image 185293" sub="Dominik, Karol i Sebastian na chropowatej tafli lodowiska przy Szkole Podstawowej nr 1 usiłowali grać w hokeja, ale bez łyżew / Fot. Paweł Kędzia">- Może warto umieścić w gazecie wzmiankę na temat lodowiska przy SP nr 1 (i nie tylko). Według mojej oceny jest to marnotrawstwo sił i pieniędzy na "wylewanie takiego lodu" - napisał do redakcji internauta. - Najgorsze w tym wszystkim jest jeszcze to, że w 2009 roku było podobne lodowisko w miejscu dzisiejszego placu zabaw, z którego nie można było korzystać, ale w Internecie znaleźć można wzmiankę, że lodowisko zostało stworzone. Robienie czegoś pod statystyki to wyznacznik dzisiejszych czasów, a dzieciaki jak siedziały przed komputerami, tak siedzą, zero ruchu.

Od kilku tygodni internauci denerwowali się na brak miejsc do jazdy na łyżwach. Kiedy lodowiska funkcjonowały, na przykład, w Jabłonowie Pomorskim czy w Rypinie nawet trzy, Brodnica nie miała żadnego.

Urzędnicy przygotowali trzy lokalizacje: przy "jedynce", "czwórce" i przy Zespole Szkół nr 1. Jednak internauci skarżą się zwłaszcza na pierwszą taflę. Zmarznięty śnieg stworzył grudy, które nie zostały przykryte wodą. Jazda na łyżwach jest nieprzyjemna, o ile ktoś w ogóle zaryzykuje jazdą po tak chropowatej powierzchni.

We wtorek spotkaliśmy Dominika Malinowskiego, Karola Celebuckiego i Sebastiana Kamińskiego, którzy grali w prowizoryczny hokej.

- Lód nie jest zbyt równy - potwierdzają chłopcy.

Wiedzą o innych lodowiskach, również o tych naturalnych, jak na jeziorze Niskie Brodno.

- Ludzie często jeżdżą tam na łyżwach, ale nie zawsze jest to bezpieczne - dodają.

<!** reklama>Niestety, mieszkańcy nie mają co liczyć na sztuczne lodowiska. Już pięć lat temu miasto prowadziło rozmowy w sprawie urządzenia sztucznego lodowiska na Dużym Rynku, jednak koszty sięgające 400 tysięcy zł okazały się zbyt wygórowane.

W ubiegłym roku wydawało się, że nastąpił przełom - władze miasta przystąpiły do pilotażowego programu budowy lodowisk na orlikach. Koszty szacowane na ok. 500 tysięcy zł poniosłyby wspólnie miasto i ministerstwo sportu. Ostatecznie dwa lata temu samorząd wycofał się z tego programu.

- Okazało się, że lodowisko z wyposażeniem kosztowałoby 900 tysięcy złotych, z czego dotacja wyniosłaby 300 tysięcy - informowała wówczas Zdzisława Marciniak, naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Miasta. - Dodatkowo utrzymanie lodowiska kosztuje miesięcznie około 60 tysięcy złotych.

Urzędnicy nadal podtrzymują swoje stanowisko.

- Lodowisko kosztuje 600 tysięcy plus koszty utrzymania od 100 do 150 tysięcy. W budżecie na 2011 rok nie było zaplanowanej takiej sumy - mówił Maciej Rżeński w rozmowie z TVK „Eltronik”.

Internauci się śmieją, pisząc: Działdowo - 21 594 mieszkańców - ma lodowisko, Janikowo - 9 169 mieszkańców - ma lodowisko, a Brodnica - 28 837 mieszkańców - nie ma lodowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska