Bilety na Ligę Mistrzów idą jak ciepłe bułeczki

Mowa oczywiście o zmaganiach najlepszych na Starym Kontynencie klubowych ekip w tenisie stołowym. Lepszego przywitania z tymi elitarnymi rozgrywkami grudziądzcy fani wymarzyć sobie nie mogli.

Na pierwszy ogień starcie ich ulubionej drużyny z obrońcą tytułu - francuskim Pontoise Cergy. Od kilkunastu dni w sprzedaży są już bilety na to wydarzenie, których sprzedaż w ostatnich dniach potoczyła się lawinowo.

- Jesteśmy z tego faktu bardzo zadowoleni - nie ukrywa Adam Nowakowski, menedżer grudziądzkiego zespołu. - Bilety idą jak ciepłe bułeczki, sprzedając się bardzo dobrze. Jednocześnie warto do kibiców zaapelować, by nie czekali z zakupem wejściówek do ostatniej chwili. Mamy pewną pulę do wykorzystania. Jeśli sprzedamy wszystkie bilety - nawet w przyszłym tygodniu - dla innych miejsca na widowni po prostu zabraknie.

Grudziądzki klub ma do dyspozycji tysiąc dwieście wejściówek w określonych cenach, które sprzedaje w dwóch punktach w mieście oraz przez internet (szczegóły w ramce). Do tej pory "zeszło" około trzystu biletów, a więc dopiero 25 proc. całej puli. Ale...

- Tak naprawdę liczba ta niesamowicie skoczyła w ostatnich dniach i każdego kolejnego sprzedajmy ich bardzo dużo - dodaje przedstawiciel ASTS Olimpii-Unii. - Jeżeli dalej tak będzie się to toczyć, jeszcze przed meczem może biletów zabraknąć. Nie gwarantujemy zatem, czy będziemy mieli je w przedsprzedaży już na chwilę przed spotkaniem. Zachęcamy gorąco, by w wejściówkę zaopatrzyć się wcześniej i mieć pewność, że miejsce na trybunach będzie się miało.

Jeden z dwóch polskich uczestników tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zapowiada również, że samemu sportowemu wydarzeniu towarzyszyć będą inne atrakcje. Szczegółów przedstawiciele klubu na razie zdradzać nie chcą, bo cały czas trwają rozmowy i negocjacje, jak umilić kibicom pobyt na trybunach.

- Z całą pewnością pójdziemy w tym kierunku, by zapewnić również coś około sportowego - zapowiada Adam Nowakowski.

A preludium do meczu trzeciej kolejki Ligi Mistrzów (piątek, 10 października, godzina 19) będzie bardzo silnie obsadzony dzisiejszy turniej otwarcia sezonu, w którym udział weźmie wielu czołowych polskich zawodników. Nie zabraknie również reprezentantów miejscowego klubu, w tym dwóch nowych graczy zza granicy, dla których będzie to pierwszy kontakt z grudziądzką widownią.

Za tydzień w sobotę ASTS Olimpia-Unia o godzinie 17 zmierzy się w drugiej serii gier w Lidze Mistrzów na wyjeździe z duńskim Roskilde Bordtennis. W pierwszej grudziądzanie - też na wyjeździe - przegrali, ale po walce, 3:0 z głównym kandydatem do tytułu - Gazpromem Orenburg.