Bilety tylko przez Internet

U przewoźnika "Polskibus.com" pasażerowie dokonują rezerwacji wyłącznie za pośrednictwem strony internetowej. Starsze osoby mogą mieć kłopoty z taką formą transakcji.

<!** Image 4 align=none alt="Image 198113" sub="W PolskimBusie rezerwacji można dokonywać wyłącznie przez internet. Pasażerowie nie mają możliwości zakupu biletu w kasie dworca, czy u kierowcy. [ Fot. Paweł Kędzia]">- Przez zwykły zbieg okoliczności wylądowałem w Toruniu na dworcu autobusowym. Tam po załatwieniu prywatnych spraw zostałem poproszony o pomoc przez kobietę, która nie mogła zabrać się autobusem "PolskiBus", gdyż nie posiadała zakupionego biletu - Samuel Lenz relacjonuje "Nowościom" za pośrednictwem Facebooka. - Możliwe, że dałbym sobie spokój, ale kobieta była osobą starszą, wystraszoną i - jak się w następstwie dalszych wydarzeń dowiedziałem - schorowanym na cukrzycę człowiekiem. Pani nie miała biletu i nie mogła go zakupić, gdyż nie posiadała internetu - brak wiedzy podstawowej i sprzętowej, a firma "PolskiBus" sprzedaje bilety tylko drogą internetową. Nie miała także konta bankowego. Mimo jej prośby w kasie dworca w Toruniu i u kierowcy nie udało się jej dokonać zakupu rzeczonego biletu.

Ostatecznie internauta we własnym zakresie rozwiązał problem.

- Mimo, że nigdzie się nie wybierałem, a chciałem to jakoś załatwić, zawiozłem tę kobietę do Bydgoszczy na PKP, aby tam już bez przesiadek pojechała do własnego domu - wskazuje Samuel Lenz. - Po drodze okazało się, że dysponowała ograniczonymi środkami na bilet, wodę i coś co zawierało cukier, gdyż jak wiadomo podczas stresu związanego z odmową i strachem zwłoki został on spalony.

Przewoźnik o sprawie dowiaduje się z "Nowości".

- Do PolskiBus.com nie wpłynęło dotąd żadne zapytanie lub reklamacja dotycząca tego zdarzenia - odpowiada Grażyna Fałdyga-Król, Dyrektor Handlowy PolskiBus.com.

<!** reklama>- Postanowiłem zadzwonić do działu zarządzającego rezerwacjami pod słynny numer 703 502 504, a tam dowiedziałem się, że kierowca może - jeśli mu się chce - na pół godziny przed odjazdem sam dokonać zakupu biletu. Mediacje telefoniczne trwały około 10 minut na linii ja - pan z rezerwacji, a wszechmocny Kierowca - opisuje internauta. - Starałem się uzmysłowić osobie odpowiadającej za rezerwacje całe położenie tej osoby jak tylko mogłem i mając na uwadzę, że ta osoba jest władna w rezerwowaniu miejsc, gdyż posiadała dostęp do systemu własnej firmy czyli internetu. Co najbardziej mnie zdziwiło, tym kursem do Szczecina jechał przedstawiciel centrali tej firmy i on także odmówił pomocy kobiecie. Pełne uznanie dla firmy "PolskiBus" za wspaniały numer 703 502 504. Teraz już wiem dlaczego nikt, a raczej niewielka ilość ludzi, stara się coś od państwa uzyskać. Koszt rozmowy około dziesięciominutowej w Polsce wyniósł ponad 36 złotych, w tym około 4 minuty słuchania melodyjki, czyli zapłaciłem za przejazd tej pani z Torunia do Szczecina.

W firmie zaprzeczają, żeby ktokolwiek na miejscu, w tym kierowca, miał możliwość zakupu biletu.

- Kierowcy PolskiBus.com nie mają możliwości ani kupienia biletów w imieniu pasażerów, jak również nie prowadzą sprzedaży biletów przed odjazdem autokaru - mówi Grażyna Fałdyga-Król. - Dzięki czemu odprawa przed podróżą odbywa się szybko i przebiega sprawnie.

Chodziło o kurs do Szczecina, który odjeżdża o godz. 12.55 z dworca w Toruniu, a zamieszanie trwało od godz. 12.15.

- Autokary pojawiają się zgodnie z rozkładem jazdy. Trudno stwierdzić, czy zdarzenie mogło trwać pół godziny - zwraca uwagę przedstawiciel PolskiBus.com.

Osobną kwestię stanowi fakt, że firma obsługuje wyłącznie kursy dalekobieżne. Z tego powodu pasażerowie z Torunia nie mogą dokonywać rezerwacji na trasie do Bydgoszczy.