Jak informowaliśmy w "Nowościach" w maju, już w marcu Bioetanol zgłosił Powiatowemu Urzędowi Pracy dla Powiatu Toruńskiego zamiar zwolnienia grupowego całej załogi. Pierwsze wypowiedzenia pracownicy dostali w kwietniu. Finalnie zwolniona ma zostać cała załoga, łącznie z zarządem - w sumie to 55 osób. W sierpniu bez pracy będą już wszyscy.
Syndyk ustanowiony przez sąd już szacuje majątek Bioetanolu
W połowie maja natomiast Krzysztof Grabowski, prezes spółki Bioetanol AEG, zmuszony był złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. 1 lipca w Monitorze Sądowym i Gospodarczym opublikowano informację, że Sąd Rejonowy w Toruniu wyznaczył syndyka przedsiębiorstwa. Jak podaje portal, została nim Anna Grudzień-Kurpiewska. Już objęła majątek zakładu i rozpoczęła szacowanie jego wartości.
Przypomnijmy, że Spółka Bioetanol AEG produkowała alkohol etylowy surowy, rektyfikowany i odwodniony oraz wyroby chemiczne powstałe na bazie alkoholu etylowego. Wytwórnia ma siedzibę w Chełmży przy ul. Bydgoskiej. Zakład powstał w 1947 roku przy sąsiadującej cukrowni i był jej częścią do roku 2003. Od tego czasu działa jako oddzielny zakład produkcyjny, a pod obecną nazwą od roku 2006. Ostatnio największym klientem spółki był Orlen.
Skąd upadłość? To wynik spiętrzenia wielu problemów. Gwoździem do trumny okazała się kara finansowa nałożona na spółkę. W pewnym momencie działalności Bioetanol przestał sam produkować etanol z drogiej melasy i zamiast tego nabywał gotowy komponent. Ale w związku z tym, że nie odebrał surowca od Krajowej Grupy Spożywczej, otrzymał karę w wysokości 4,4 mln zł. (Większościowym udziałowcem KGS jest Skarb Państwa).
Co dalej z pracownikami Bioetanolu? Dobre i złe informacje
Co czeka teraz zwolnionych pracowników? - Część osób przejdzie na emeryturę, część natomiast nabyła prawa do świadczeń przedemerytalnych. Pozostałe osoby dysponują takim doświadczeniem i umiejętności, że w obecnej sytuacji na rynku pracy absolutnie nie muszą obawiać się bezrobocia. Zgłosiło się do nas już 6 firm gotowych z marszu przejąć wszystkich tych pracowników, doceniając ich umiejętności - mówi "Nowościom" Paweł Przyjemski, wicedyrektor PUP dla Powiatu Toruńskiego.
Zatrudnić osoby z Bioetanolu są chętne od razu zakłady z Torunia, Chełmży i te działające w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Ostaszewie. -W strefie zapotrzebowanie na ręce do pracy będzie miał dodatkowo bardzo duży zakład z branży spożywczej, który przejmie fabrykę po wąbrzeskich Katarzynkach - zdradza Paweł Przyjemski.
W ocenie dyrektora, "rynek pracy jest nadal chłonny" i szczególnie tak doświadczeni pracownicy jak osoby z Bioetanolu - jeśli tych chca nadal pracować przy produkcji - znajdą zatrudnienie na przyzwoitych warunkach. - Szczęśliwie, to zwolnienie grupowe, pierwsze od lat na naszym terenie, to sytuacja inna, niż zwolnienia, które pamiętamy sprzed lat, z czasów wysokiego bezrobocia - podkreśla Paweł Przyjemski.
Gorsze informacje natomiast dotyczą pieniędzy, które zwalnianym osobom należą się za pracę. Niedawno do portalu Otoroun.pl zgłosili się pracownicy zgłaszający, że nie otrzymali zaległych wypłat za maj. W takiej sytuacji powinni otrzymać wypłaty z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przy Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Toruniu. Portal ustalił, że syndyk jeszcze w czerwcu złożył wniosek w tej sprawie do Funduszu. Wynagrodzenia za czerwiec natomiast zostały już wypłacone przez syndyka.
WAŻNE. Skąd wzięły się tak potężne kłopoty Bioetanolu?
Jak wyjaśniał prezes Grabowski redakcji biznesowej TVN24, problemy zaczęły się pod koniec 2022 roku, kiedy to Polska otworzyła szeroko granice na produkty rolne z Ukrainy – w tym kukurydzę. - Wpłynęło to na spadki cen alkoholu, który spółka Bioetanol AEG produkuje. Tania kukurydza to też tani alkohol – stwierdził prezes.
Z drugiej strony w tym czasie ceny melasy cukrowej, która jest komponentem etanolu produkowanego przez Bioetanol AEG, uległa drastycznym podwyżkom. – Krajowa Grupa Spożywcza (KGS) podniosła ceny tego surowca o blisko 140 procent w stosunku do średniej dziesięcioletniej – powiedział prezes.
Dodał, że w połączeniu ze wzrostami cen energii spółce przestała się opłacać produkcja własnego etanolu. - W związku z tym w okresie listopad 2022 – wrzesień 2023 wstrzymaliśmy produkcję. Przeszliśmy do innego modelu. Zaczęliśmy kupować gotowy etanol i komponowaliśmy go do naszych produktów chemicznych – wyjaśnił prezes.
To jednak spowodowało tylko dalsze problemy spółki, która miała zakontraktowany zakup melasy cukrowej od kontrolowanej przez państwo KGS, której finalnie nie odebrała. Spowodowało to naliczenie kary w wysokości 4,4 mln zł. Nie pomogło odwoływanie się, rozmowy z KGS, a także szukanie pomocy np. u polityków. Splot tych okoliczności - według słów prezesa - mail właśnie finalnie doprowadzić to obecnej sytuacji: wniosku o upadłość i zwolnienia grupowego.
Polecamy na Facebooku:
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?