Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blamaż Polskiego Cukru Toruń w Radomiu. Tak źle jeszcze nigdy nie było

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Jarosław Zawadka
Jarosław Zawadka Lucyna Nenow / Polska Press
Od powrotu do PLK sześć lat temu Twarde Pierniki nie grały tak fatalnie. Miało być przełamanie w Radomiu, a jest klęska w starciu z jedną ze słabszych ekip w lidze.

HydroTruck Radom - Polski Cukier Toruń 99:80

Kwarty: 23:12, 24:24, 26:18, 26;26
HYDROTRUCK: Neal 34 (3), Zegzuła 14 (3), Prahl 11, 8 zb., Ostojić 10, 7 zb., Piechowicz 9 (3) oraz Griffin 10 (2), Wall 7 (2), Kurpisz 4.
POLSKI CUKIER: Kulig 16, Jackson 15 (3), Perka 14 (2), Trotter 11 (1), Diduszko 4 oraz Bragg 11 (2), Woods 7, Samsonowicz 2.

To był piąty mecz z rzędu na wyjeździe Polskiego Cukru, który wciąż nie może pozbyć się problemów kadrowych. Do Radomia torunianie znowu pojechali bez Aarona Cela, który zmaga się z kontuzją łydki.

Oczekiwaliśmy postępów w stylu gry, ale znowu było źle w ataku: złe decyzje podejmował Donovan Jackson, niewidoczny był Damian Kulig, który musiał często szukać piłki na obwodzie, nieskuteczny Bartosz Diduszko. Po serii trafień z dystansu gospodarze odjechali na 21:10. W 1. kwarcie Polski Cukier miał 30 proc. z gry i przegrał zbiórki 5:11. Goście byli bezradni przeciwko strefie HydroTrucka. Na początku 2. kwarty przewaga urosła już do 14 punktów.

Radomianie wciąż bezkarnie trafiali z dystansu i w połowie 2. kwarty powiększyli przewagę do 15 punktów. Neal z łatwością radził sobie z wyjątkowo słabo dysponowanym tego dnia Trotterem. Ostatnie szanse na dobry wynik w Radomiu ratował Damian Kulig.

Na lepszy fragment Polskiego Cukru musieliśmy poczekać do połowy 3. kwarty. Wreszcie nieco lepsza obrona pozwoliła na szybsze ataki, w których punktował duet Trotter - Kulig (51:46). Było już bardzo blisko, gdy za 3 trafili Neal i Wall.

Wszystko się posypało, gdy na ławkę powędrowali Trotter z Kuligiem. Co gorsza, pod koniec 3. kwarty drugi faul niesportowy złapał Woods i musiał powędrować do szatni. Przewaga błyskawicznie urosła do 19 punktów przed ostatnią kwartą.

To był koniec emocji, a potem było już nawet +24 dla HydroTrucku. Polski Cukier nie miał żadnych argumentów. Torunianie fatalnie bronili, mieli 45 proc. z gry, przegrali zbiórki 26:38 i mieli tylko 14 asysty przy 24 rywali.

Z bilansem 0-5 Polski Cukier jest przedostatni w tabeli PLK. Wyprzedza jedynie MKS Dąbrowę Górniczą (0-4). 1 października zagra pierwszy raz u siebie z Eneą Astorią Bydgoszcz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Blamaż Polskiego Cukru Toruń w Radomiu. Tak źle jeszcze nigdy nie było - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska