Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blaski i cienie życia z trojaczkami. Rodzicom najbardziej doskwiera brak snu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Aleksander, Antoni, Franciszek - takie imiona noszą synowie Eweliny i Przemysława Tomaszewskich. Dzieci przyszły na świat 3 lutego. Wczoraj prezydent miasta podarował im superwózek
Aleksander, Antoni, Franciszek - takie imiona noszą synowie Eweliny i Przemysława Tomaszewskich. Dzieci przyszły na świat 3 lutego. Wczoraj prezydent miasta podarował im superwózek Jacek Smarz
Aleksander, Antoni, Franciszek. Trzej synowie Eweliny i Przemysława Tomaszewskich z Rudaka urodzili się 3 lutego. Mama spodziewała się bliźniąt, ale czujny doktor odkrył trzeciego z braci...

[break]
- Był szok - przyznają młodzi rodzice. - Spokojniej do sprawy podeszli dziadkowie.

Chłopcy urodzili się 3 lutego 2016 roku. Co ciekawe, pani Ewelina przez pewien czasu leżała w szpitalu w jednej sali z panią Magdaleną - mamą trojaczków - dziewczynek - które przyszły na świat w styczniu br. W żartach mamy nawet już swatały swoje potomstwo.

- Waga urodzeniowa chłopców była bardzo niska: od 1250 do 1280 gramów. Dziś to już prawdziwe chłopy - śmieje się ich mama - Waga synów przekroczyła 2,5 kilograma.

Życie całej rodziny, oczywiście, się bardzo się zmieniło. Pani Ewelina, z wykształcenia pedagog, umiejętności zawodowe przez najbliższe kilka lat doskonalić będzie w domu.

Pan Przemysław, pracujący jako przedstawiciel „Kolportera”, na pewno stawia przed sobą i wyzwania zarobkowe, i te dotyczące opieki nad synami.

Ponieważ chłopcy wymagali czujnego nadzoru lekarzy specjalistów, dopiero 2 tygodnie temu wrócili z mamą do domu. Wcześniej najbliższe było im otoczenie szpitalne.

Z młodymi rodzicami i trojaczkami zamieszkała jedna z babć. Codziennym gościem w domu Tomaszewskich jest także ciocia Agnieszka, pomagająca w opiece.

- Co jest najtrudniejsze? Brak snu. I karmienie, bo chłopcy nie są w stanie przyjmować normalnych ilości pokarmu. Poza tym, zdarzają się chwile, że cała trójka chce jeść jednocześnie - opowiada pani Ewelina. - Podsumowując: uczymy się życia od nowa. Bywa ciężko, ale staramy się sprostać sytuacji, skoro los nas tak uszczęśliwił.

Pomóc w codziennym życiu ma wózek przekazany wczoraj rodzicom przez prezydenta Michała Zaleskiego. To model, którego nie znajdzie się w żadnym sklepie, bo robiony na zamówienie. Nawiasem mówiąc, toruńskie władze w tym roku zamówiły już takie dwa, a trzeci jest w planie. O czym pewnie niedługo donosić będziemy na łamach „Nowości”.

- Czekamy też na wypłatę świadczeń z programu „Rodzina 500 plus”. Wnioski złożyliśmy elektronicznie. Pieniądze należą nam się na drugie i trzecie dziecko w rodzinie, czyli na Antka i Franka - dodaje Przemysław Tomaszewski.

Ciekawostką jest fakt, że babcia trojaczków prowadzi żłobek i przedszkole w Toruniu. Przyszłość chłopców wydaje się więc przesądzona - opiekę zawsze będą mieli bardzo dobrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska