Chociaż druga runda toruńskiego „Mini Maksa” nie była dla brodniczan szczęśliwa, to ich osiągnięcia dostrzegł wreszcie znaczący sponsor.
<!** Image 2 align=none alt="Image 80944" sub="Z logo Motosport Castrol Team jeździli dotychczas Paweł Węgrzynowski i Marek Ronkiewicz. Obecnie sponsor wziął pod skrzydła cały Brodnicki Autoklub Rajdowy / Fot. Paweł Kędzia">Podczas minionego weekendu odbył się drugi „Mini Max” liczony jako druga runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Torunia. Brodniczanie stawili się w pełnym składzie.
Niestety, występów nie mogą zaliczyć do najbardziej udanych. W czasie podstawowej rywalizacji najlepsze miejsce w klasie, zajął Radek Oryszczak z Adamem Nowakiem. W klasie pierwszej „wyjechali” trzecie miejsce.
W klasie drugiej Paweł Węgrzynowski z Markiem Ronkiewiczem na fiacie seicento zajęli miejsce tuż za podium. Dużo poniżej możliwości i oczekiwań.
- Długo nie jeździłem. Z każdą próbą dochodziłem do formy. I dopiero w Super Próbie Kryterium Asów pojechał na sto procent możliwości swoich i samochodu - tłumaczy kierowca.
<!** reklama>Mikołaj Fafiński z Łukaszem Hinzem też nie spisali się najlepiej. Na suzuki swift w klasie trzeciej uplasowali się dopiero na szóstej pozycji.
- Cóż, pojechaliśmy gorzej - przyznaje z rozbrajającą szczerością Mikołaj Fafiński.
Tadeusz Kulka z Martą Wajdą na audi coupe quatro w najmocniejszej klasie piątej zajęli piąte miejsce.
Brodniczanie zrehabilitowali się w czasie wspomnianej Super Próby Kryterium Asów. Radek Oryszczak i Tadeusz Kulka zajęli pierwsze miejsce w swoich klasach, a Paweł Węgrzynowski - drugie.
W najbliższy weekend załogi z Brodnicy pojadą do Szczecina już w barwach Motosport Castrol Team, nowego sponsora Brodnickiego Autobklubu Rajdowego.
- W ten sposób odpadnie nam duża część kosztów związanych ze startami w rajdach. Pozostałą część, jak to było dotychczas, będziemy wykładać z własnej kieszeni - relacjonuje Paweł Węgrzynowski.
Tegoroczna edycja 29. Rajdu Magnolii odbędzie się na trasie o długości ok. 230 km, wiodącej przez asfalt, beton, kostkę brukową. Szczecińska impreza liczona jest jako IV runda Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów PZM. „Zaplanowane są całkiem nowe, ciekawe próby w Kluczewie oraz na terenie Miasta Szczecin, bardzo dużo jazdy Wałami Chrobrego (nowa trasa)” - można przeczytać na stronie Automobilklubu Tomaszowskiego, gestora tegorocznego sezonu.
- Rajd Magnolii jest bardzo wymagający. To chyba jedyna dwudniowa impreza rajdowa. Trzeba dbać o samochód, żeby nie uszkodzić go pierwszego dnia i stanąć na starcie również nazajutrz. W Rajdzie Magnolii trzeba wykazać się formą przez dwa dni. Dobry przejazd jednego dnia nie wystarczy na zajęcie przyzwoitego miejsca w ostatecznej klasyfikacji - relacjonuje Paweł Węgrzynowski.
Na liście startowej Rajdu Magnolii są już zarejestrowani Tadeusz Kulka i Paweł Węgrzynowski.
Fakty
- Paweł Węgrzynowski i Marek Ronkiewicz startowali dotychczas tylko w 2. rundzie PPAiK i przed Rajdem Magnolii zajmują 40. miejsce w klasie.
- Tadeusz Kulka i Marta Wajda startowali w 1. i 2. rundzie PPAiK i przed Rajdem Magnolii zajmują 32. miejsce w klasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?