W ostatnich dniach, podczas deszczu w ogrodzenie jego posesji znów wjechało BMW. Auto tym razem nie przebiło płotu, zatrzymało się na nim. - Dosłownie chwilę później moja córka z dwiema wnuczkami wychodziła do kościoła. Gdyby stało się to kilka minut później kto wie, może straciłyby życie – podkreśla Tomasz Gordon, koronowski radny i długoletni sołtys Tryszczyna. (Obecnie tej funkcji już nie piastuje).
- Jest tu chodnik i ścieżka rowerowa. Gdyby ktoś akurat szedł tą ścieżką, na przykład matka z dziećmi, mogłoby dojść do tragedii. Wezwałem policję – informuje mieszkaniec Tryszczyna. - W tym miejscu na drodze jest ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę, ale kierowcy rzadko je respektują. Wszystkim się spieszy.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo
BMW nie przebiło płotu, ale ogrodzenie przy Bydgoskiej 5 nie raz było niszczone. - Raz pewna pani jechała tak szybko, że jej auto staranowało ogrodzenie, przewróciło się na dach i zatrzymało tuż przed moim domem – opowiada Tomasz Gordon.
Radny zapowiada, że następnym razem nie odpuści. Wystąpi do wojewody i policji o zapewnienie bezpieczeństwa jego rodzinie i mieszkańcom Tryszczyna. Jego zdaniem pomóc by mogło postawienie w tym miejscu fotoradaru. Być może to ukróciłoby trochę zapędy kierowców.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?