Osiągnięć w wykonaniu zawodników ALKS Stal było oczywiście sporo, a więc stworzenie tej listy nie było zadaniem łatwym. Spróbujmy jednak w telegraficznym skrócie prześledzić wszystko to, co działo się w mijającym roku z udziałem grudziądzkich kolarzy.
1. Olimpijskie starty w Rio
Dwóch zawodników naszego klubu w sierpniu tego roku wystartowało w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
Mowa o sprinterach Rafale Sarneckim i Krzysztofie Makslu, którzy specjalizują się w kolarstwie torowym.
Obaj grudziądzanie wystartowali w sprincie drużynowym, gdzie Polska zajęła siódme miejsce. Apetyty na medal były duże, zwłaszcza po udanych kwalifikacjach. Potem jednak przydarzył się błąd, który kosztował wiele.
Indywidualnie Krzysztof Maksel był dziewiąty w keirinie, natomiast Rafał Sarnecki zajął 18. miejsce w sprincie indywidualnym, ale poprawił tam rekord życiowy.
Czytaj także: Dużo grania przed pingpongistami ASTS Olimpii-Unii Grudziądz. Jutro liga, potem turnieje [ZDJĘCIA]
- Na pewno to była dobra nauka i cieszę się, że wytrzymałem to psychicznie - oceniał swój olimpijski debiut już po powrocie do kraju wychowanek ALKS Stal Rafał Sarnecki. - Udało się zrobić dwie życiówki. Pewien niedosyt jest. Po pierwszym biegu drużynowym wiedzieliśmy, że mogliśmy walczyć o medal.
2. Najlepsi w Europie
W październiku drużyna sprinterów zdobyła pod Paryżem złoto mistrzostw Europy.
Tym razem w składzie znaleźli się młodzi Mateusz Lipa (jechał w eliminacjach) oraz Mateusz Rudyk. Ten ostatni prezentował wyborną formę. W finale Polacy pokonali ekipę Wielkiej Brytanii.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy chłopaków - komentował tamto osiągnięcie Jerzy Szczublewski, wiceprezes ALKS Stal. - Fakt, że nie było kilku olimpijczyków, nie może obniżać rangi tego sukcesu, którzy jest bardzo duży.
3. Młodzież z medalami
Do sukcesów seniorskich doliczyć należy bez wątpienia udany start grudziądzan w młodzieżowych mistrzostwach Europy na torze, które odbyły się we włoskim Montichiari.
Z Italii kolarze ALKS Stal wrócili z z pięcioma krążkami. Bezkonkurencyjny w sprincie indywidualnym był Mateusz Rudyk, który w marszu po złoto wygrał kwalifikacje, a potem nie przegrał ani jednego swojego wyścigu.
- Rywalizacja indywidualna ułożyła się dla mnie dobrze - przyznawał Mateusz Rudyk. - Dla mnie to pierwsze tak ważne zwycięstwo, które otwiera drogę do kariery.
Brąz w tej samej konkurencji zdobyła Urszula Łoś, spisali się też juniorzy. Aleksandra Tołomanow była druga w kerinie, srebro wywalczyła drużyna średniego dystansu z Patrykiem Pazikiem i Bartoszem Rudykiem, a na 2000 metrów indywidualnie brąz wywalczyła Nikola Różyńska.
4. Dominacja w kraju
Od wielu już lat ALKS Stal nie ma sobie równych w kraju.
Rok 2016 był tego tylko potwierdzeniem. Grudziądzanie sięgnęli po 70 medali mistrzostw Polski (23 były z najcenniejszego kruszcu).
- To był super sezon, a rekordowa liczba medali bardzo nas cieszy - podkreślał Jerzy Szczublewski. - Cieszy też to, że na sukces zapracowały wszystkie kategorie wiekowe. Zdobywali medale zarówno zawodnicy elity, jak i juniorzy czy juniorzy młodsi.
5. Wyścig znów był udany
Kapitalnych emocji dostarczył tegoroczny międzynarodowy wyścig kolarski juniorów w Grudziądzu i okolicach.
Po rozgrywanej po raz dwudziesty ósmy imprezie znów sypnęło pochwałami dla organizatorów, którzy robią po prostu fenomenalne zawody. A do tego wszystkiego doszedł sukces sportowy. Bartosz Rudyk wygrał ostatni etap.
- Moi zawodnicy cały wyścig jechali bardzo aktywnie i cały czas pracowali, ale do ostatniego etapu jednak wyniku nie było - oceniał Rafał Osiak, trener tej grupy kolarzy. - Ta wygrana etapowa plus dwie wygrane premie Patryka Pazika były uhonorowaniem ich walki w całych zawodach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?