1 z 5
Następne
Bomby w aucie i na drodze. Toruńskie grupy przestępcze walczą pomiędzy sobą o wpływy. Na szczęście tak było 20 lat temu
Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku o wpływy walczyły w Toruniu grupy przestępcze. Jedynym z przejawów tej rywalizacji było podkładanie bomb konkurentom. Niestety ginęli ludzie.
Polecamy: Toruńskie archiwum X. Te zbrodnie sprzed lat pozostają niewyjaśnione
Jesienią 1998 roku ktoś wrzucił ładunek wybuchowy przez okno na parter budynku w jednej z podtoruńskich miejscowości. Mieszkający tam mężczyzna powiązany z lokalnym półświatkiem spał. Został poważnie ranny. Trafił do szpitala, ale na szczęście przeżył. Ładunek wybuchowy, który tam eksplodował miał cechy domowej roboty. Jako elementów rażenia użyto śrub i nakrętek.
Kilka tygodni później znów próbowano zabić tego samego mężczyznę lub jego kompanów.
zdjęcie ilustracyjne