Bonus uratowany, mimo fatalnego początku Get Wellu w Gorzowie

Mimo fatalnego początku meczu Get Well zdobył punkt bonusowy w Gorzowie. Przegrał ze Stalą 41:49. Znakomicie znów pojechał Jason Doyle, fatalnie, jak zwykle, młodzieżowcy. Przegrali ze swoimi rówieśnikami z Gorzowa 1 do 12+2... Patrząc na końcowy wynik widać jak na dłoni, kto zawalił mecz. Celem minimum dla torunian było obronienie dziewięciopunktowej zaliczki z meczu na Motoareny. Po czwartym wyścigu jednak Stal prowadziła 17:7 i zamiast bronić gościom pozostało jedynie atakować. Get Well fatalnie rozpoczął ten mecz - od dwóch podwójnych porażek. Na początek nie popisali się Iversen z Kościuchem. Potem w wyścigu juniorów wykluczony został Kopeć - Sobczyński, a w powtórce Bogdanowicz zaprezentował się jak szkółkowicz, ledwo dojeżdżając do mety. Już w trzecim wyścigu menedżer AdamKrużyński mógł zastosować rezerwę taktyczną, ale Jack Holder był ostatni. Wygrał za to jego brat Chris. Chwilę potem nieoczekiwanie junior Karczmarz pokonał faworyzowanych Doylea i Zmarzlika. W drugiej serii startów indywidualne zwycięstwa odnieśli Iversen i Doyle ale bracia Holderowie przegrali podwójnie z szalejącym na torze Bartkowiakiem i Zmarzlikiem i przewaga gospodarzy wzrosła do 14 pkt. Cały czas wygrywali zawodnicy jadący z pierwszego pola, a na dystansie nic się nie działo, o wszystkim decydował start. Świetnie jeździł Doyle, dzięki któremu udało się gościom po 10. biegu zmniejszyć straty o... dwa punkty. Generalnie jednak torunianie cały czas mieli mnóstwo dziur w składzie, nie dość, że nie zdobywali punktów młodzieżowcy, to słabiej jechał Jack Holder. Przed wyścigami nominowanymi jednak przewaga miejscowych zmalała do ośmiu punktów i zaczęła się ostra walka o bonus. W 13. gonitwie Doyle z J. Holderem prowadzili podwójnie z Woźniakiem i Thomsenem, ale tej ostatni nieoczekiwanie... miał uślizg. Sędzie nie zdecydował się na ukaranie Duńczyka czerwoną kartką. Wpowtórce znowu było 5:1 dla Get Wellu, ale w przedostatnim biegu Thomsen wyprzedził na trasie Iversena i zapewnił wygraną w meczu Stali. O bonusie zadecydował ostatni bieg. Torunianie musieli go co najmniej zremisować. Wygrał Zmarzlik, ale Doyle i Iversen przyjechali przed Woźniakiem i torunianie zdobyli punkt. [b] truly.work Stal Gorzów - Get Well Toruń 49:41 Stal:[/b] Szymon Woźniak 9 (3,2,3,1,0), Peter Kildemand 3+2 (2*,1*,-,-), Krzysztof Kasprzak 5+3 (1*,1*,1*,2,0), Anders Thomsen 9 (2,2,2,w,3), Bartosz Zmarzlik 11+1 (1,2*,2,3,3), Mateusz Bartkowiak 7+1 (3,3,0,1*), Rafał Karczmarz 5+1 (2*,3,0,0), [b]Adam Ellis - ns Get Well:[/b] Niels Kristian Iversen 11+1 (1,3,1,3,2, 1*), Norbert Kościuch 2 (0,0,-,2,-), Chris Holder 6+1 (3,0,2,1*), Filip Nizgorski - 0 (-,-,-,-,-), Jason Doyle 16 (2,3,3,3,3,2), Igor Kopeć-Sobczyński 0 (w,0,0,0), Maksymilian Bogdanowicz 1 (1,-,0), Jack Holder 5+3 (0,1,1*,2*,1*) Pierwszy mecz - 40:49. Bonus dla Get Wellu [b] Bieg po biegu:[/b] 1. Woźniak, Kildemand, Iversen, Kościuch 5:1 2. Bartkowiak, Karczmarz, Bogdanowicz, Kopeć-Sobczyński 5:1 (10:2) 3. C. Holder, Thomsen, Kasprzak, J. Holder 3:3 (13:5) 4. Karczmarz, Doyle, Zmarzlik, Kopeć-Sobczyński 4:2 (17:7) 5. Iversen, Thomsen, Kasprzak, Kościuch 3:3 (20:10) 6. Bartkowiak, Zmarzlik, J. Holder, C. Holder 5:1 (25:11) 7. Doyle, Woźniak, Kildemand, Kopeć-Sobczyński 3:3 (28:14) 8. Doyle, Zmarzlik, Iversen, Karczmarz 2:4 (30:18) 9. Woźniak, C. Holder, J. Holder, Bartkowiak3:3 (33:21) 10. Doyle, Thomsen, Kasprzak, Bogdanowicz 3:3 (36:24) 11. Zmarzlik, Kościuch, C. Holder, Karczmarz 3:3 (39:27) 12. Iversen, Kasprzak, Bartkowiak, Kopeć-Sobczyński 3:3 (42:30) 13. Doyle, J. Holder, Woźniak, Thomsen (w/u4)1:5 (43:35) 14. Thomsen, Iversen, J. Holder, Kasprzak 3:3 (46:38) 15. Zmarzlik, Doyle, Iversen, Woźniak 3:3 (49:41) [b] POLUB NAS NA FACEBOOKU[/b]