Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brakuje pieniędzy na zastępstwa w szkołach. Toruń nie daje na ten cel ani grosza

Justyna Wojciechowska-Narloch
Przez pół roku władze Torunia będą diagnozować, czy pieniądze na zastępstwa są potrzebne
Przez pół roku władze Torunia będą diagnozować, czy pieniądze na zastępstwa są potrzebne Adam Zakrzewski
Nauczyciel zachorował? Trudno. Jego uczniowie posiedzą w świetlicy, bibliotece albo zwolni się ich do domu. Tak to wygląda w Toruniu.

Roman Szefler, dyrektor IX LO, pytany, jak sobie radzi, kiedy jego nauczyciele chorują, odpowiada wprost: - Nie radzę sobie. I wcale nie jest wyjątkiem, bo gmina żadnej szkole w mieście nie daje ekstrapieniędzy na finansowanie zastępstw. Tracą na tym przede wszystkim uczniowie.
[break]
- Nie mogę zmusić nauczyciela, by pracował za darmo za nieobecnego kolegę - dodaje Roman Szefler. - A dwu- czy trzytygodniowe zwolnienie to ogromne straty, ciężkie do odrobienia.
W Toruniu problem braku pieniędzy na zastępstwa dostrzegł Czas Mieszkańców. Jego radni proponowali poprawkę do budżetu, która zagwarantowałaby pieniądze na ten cel. Na razie sprawę odroczono.
- Sprawę dotyczącą zastępstw w szkołach należy przede wszystkim rzetelnie zdiagnozować. Dotychczas nie było wydzielonych środków na zastępstwa w budżecie miasta, lecz ogólna pula finansów na wynagrodzenia nauczycieli - mówi prezydent Michał Zaleski. - Przez pierwsze półrocze 2015 będziemy obserwować sytuację w szkołach, analizując także sposób wydatkowania pieniędzy przeznaczanych na wynagrodzenia. W efekcie będziemy chcieli wspólnie z dyrektorami placówek oświatowych wypracować sprawny system przydzielania i finansowania zastępstw w szkołach.

W regionie nie brakuje jednak gmin, które tę sprawę rozwiązały.
- Wiejskie dzieci już na starcie mają trudniej niż te z miasta. Nie marnujemy więc żadnych godzin lekcyjnych czy zajęć dodatkowych. Pieniądze na zastępstwa u nas są i będą - zapewnia Jerzy Cieszyński, wójt gminy Ciechocin. - Oczywiście to jest coś za coś. Ja jednak wolę mieć dziurę w drodze czy nie mieć latarni niż zabierać dzieciom pieniądze na edukację.
W gminie Lubicz co roku 1 proc. funduszu płac w oświacie przeznaczany jest na finansowanie zastępstw. - Staramy się, by nie było fikcji. Nauczyciela matematyki ma zastępować matematyk, a biologa - biolog. Tylko gdy to jest niemożliwe, dzieci idą do świetlicy - wyjaśnia Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz.

Gdy zachoruje nauczyciel
- Osobę na zastępstwo można zatrudnić dopiero po 30 dniach, kiedy świadczenie przejmuje ZUS.
- W Toruniu nie ma pieniędzy na doraźne zastępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska