Budowa parkingu na Jarze w Toruniu. Przy okazji są pytania o inne inwestycje drogowe na osiedlu

Parking z kilkudziesięcioma miejscami postojowymi budowany jest wzdłuż torowiska tramwajowego, między kompleksem leśnym a ulicą Grasera. Powstaje w pasie pod drugą jezdnię ulicy Watzenrodego.

- To nowe, ogólnodostępne miejsc parkingowe. W sumie będzie ich 88 miejsc do parkowania. Są one budowane z kostki betonowej. Powstanie tu także chodnik i droga rowerowa - wyjaśnia mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Inwestycja kosztuje ponad 1,6 miliona złotych. Zgodnie z umową zawartą przez MZD parking powinien być gotowy w styczniu 2025 roku.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Budowa parkingu wywołuje kontrowersje wśród mieszkańców Jaru. Widać je na grupie "Osiedle JAR w Toruniu" w mediach społecznościowych. Kontrowersje dotyczą między innymi lokalizacji inwestycji. Budowę parkingu odebrano jako rezygnację miasta z budowy drugiej jezdni ulicy Watzenrodego. Teren pod nią jest zarezerwowany na całej je długości. Dwie jezdnie ulica Watzenrodego ma tylko na krótkich fragmentach w rejonie skrzyżowań z ulicami Ugory i Strobanda.

"O drugiej nitce drogi możemy zapomnieć… Najpierw przedstawiany jest plan zagospodarowania, gdzie wszystko wygląda super, a później się stwierdza, że plan zawsze można zmienić. I kropka. Zamiast ułatwić mieszkańcom, to się utrudnia" - -oceniła na wspomnianej grupie Ewa Milewska.

"Zgadzam się, że niepotrzebnie robione są parkingi, aby wycieczkowicze miały gdzie parkować, by iść sobie do parku. Parking jest po drugiej stronie ulicy przecież i tam można z niego korzystać(...) Druga nitka Watzenrodego jest bardziej potrzebna" - ocenił inny uczestnik dyskusji na grupie.

Jedyny plus takiego rozwiązania jest taki, że posiadacze głośnych "wydechów", licznie goszczący na Watzenrodego po 22, nie będą mieli dwupasmowej "autostrady"" - to inny głos w tym temacie.

Przeciwników budowy drugiej jezdni Watzenrodego też jednak nie brakuje.

"Druga nitka na Watzenrodego i dwupasmówka na osiedlu nie jest dobrym pomysłem. Już teraz dużo samochodów jeździ tu z prędkością większą niż 50 kilometrów na godzinę. Dwupasmówka tylko wzmocni w kierowcach chęć szybszej jazdy, mimo przejść dla pieszych itp." - stwierdziła Magdalena Białecka.

Podobnego zdania było jeszcze kilku uczestników dyskusji. Apelowano o ograniczenie prędkości na jezdni Watzenrodego. Wcześniej pojawiały się opinie, że parking jest niezbędny wobec braku miejsc postojowych na osiedlu. Z kolei według innych, dwujezdniowe ulice są już nie na czasie, bo dzielą osiedle. Co najistotniejsze jednak, miasto nie ma obecnie w planach budowy drugiej jezdni Watzenrodego.

Przy okazji pojawiły się też apele o inne inwestycje drogowe na osiedlu. To przede wszystkim budowa rond na skrzyżowaniach ulicy Watzenrodego z ulicami Hubego i Grasera. Zdaniem niektórych są niezbędne wobec nieustannie przybywającej liczby budynków mieszkalnych i mieszkań na Jarze.

Problemem przy budowie rond we wskazanych miejscach może być to, że ulica Watzenrodego jest... jednojezdniowa, a docelowo zaplanowano ją jako dwujezdniową. Dlatego fragmenty drugiej jezdni powstały przy zbudowanym niedawno rondzie na jej zbiegu z ulicą Strobanda. W efekcie powstać musiały przejazdy z jednej jezdni na fragment drugiej, przechodzące przez tory tramwajowe.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu