Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlani czekają na dobre wieści

Dariusz Łopatka
Pod nieobecność kapitan drużyny i jednej z liderek - Joanny Sobczak - siatkarki Budowlanych Budleksu ograły najsłabszą drużynę ligi - Spartę Warszawa. Sztab szkoleniowy ma jednak problem.

Pod nieobecność kapitan drużyny i jednej z liderek - Joanny Sobczak - siatkarki Budowlanych Budleksu ograły najsłabszą drużynę ligi - Spartę Warszawa. Sztab szkoleniowy ma jednak problem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199642" sub="Dynamiczne zagrywki z wyskoku Pauli Słoneckiej (na zdjęciu) i Roksany Brzóski sprawiały sporo kłopotów warszawskiej Sparcie [Fot.: Jacek Smarz]">- Nie chciałyśmy być tą pierwszą drużyną, która straciła seta w starciu ze Spartą - powiedziała po zakończeniu sobotniego spotkania z warszawiankami Ewelina Toborek, środkowa Budowlanych Budleksu. - Liczyłyśmy się z tym, że nie będzie nam łatwo, ale rywalki nie zaskoczyły nas niczym. Sparta to zespół młody i nie ograny. Musiałyśmy być jedynie skoncentrowane, skoro liczyłyśmy na wygraną bez straty seta. <!** reklama>

Zamierzały kontrolować grę

Ekipa gospodyń bez większych kłopotów dopięła swego. Ostatnią drużynę pierwszoligowej tabeli pokonała bez straty seta między innymi dlatego, iż z zadań obronnych poprawnie wywiązywały się libero Małgorzata Kolankowska oraz przyjmująca Katarzyna Ostrowska.

W szybkim i kombinacyjnym ataku świetnie radziły sobie natomiast obie środkowe - Agnieszka Drzewiczuk i wspomniana już Ewelina Toborek, wspomagane przez skrzydłowe - Paulę Słonecką oraz rozgrywającą pierwszy mecz przed toruńską publicznością Roksanę Brzóskę.

- Roksana z konieczności wystąpiła na innej pozycji, niż zazwyczaj trenuje - wyjaśniał Jerzy Pater, kierownik naszej drużyny. - Z meczu na mecz będzie grała lepiej.

Dla całego toruńskiego zespołu potyczka ze Spartą mogła być szybką rehabilitacją za niedawną, niespodziewanie gładką wyjazdową porażkę 0:3 w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Nie traktowałam meczu z warszawiankami jako zadośćuczynienie po porażce w Ostrowcu. Wówczas, po prostu, zagrałyśmy słabo, przez co nie potrafiliśmy wygrać nawet jednego seta. W spotkaniu ze Spartą nie chciałyśmy ponownie do tego dopuścić. Zamierzałyśmy więc kontrolować grę od początku i to się nam udało - stwierdziła Ewelina Toborek.

Bez zaskoczenia

Warto dodać, iż zanim sobotnia rywalizacja rozpoczęła się na dobre, trener Mariusz Soja z dużą ciekawością przyglądał się zawodniczkom, które pojawiły się na parkiecie w wyjściowym składzie ekipy gości.

- Sparta zaskakiwała rywali swoim składem w każdym meczu. Obejrzałem w sumie sześć spotkań ligowych warszawianek i w każdym wyjściowa szóstka wyglądała inaczej. Co mecz, to zmiana pozycji, dlatego spoglądałem, które z nich, w starciu z nami, pojawią się na parkiecie - powiedział szkoleniowiec Budowlanych Budleksu. - Wyjściowa szóstka Sparty niczym nas jednak nie zaskoczyła. Byliśmy przygotowani na taką ewentualność.

Widać to było szczególnie w trzecim secie, kiedy gospodynie dzieliły i rządziły. W końcówce nie chciały nawet pozwolić Spartankom osiągnąć granicy dziesięciu punktów, ostatecznie wygrały jednak 25:10 i w całym meczu 3:0.

- Cieszy nas wynik i cieszy rehabilitacja za porażkę w Ostrowcu - nie krył radości trener Mariusz Soja.

Problemy zdrowotne kapitana

Sztab szkoleniowy ma jednak zmartwienie, choć wciąż nie wiadomo jak poważne. W sobotę w składzie Budowlanych zabrakło Joanny Sobczak, kapitan drużyny, która od początku sezonu prezentuje się z bardzo dobrej strony.

- Problemy Aśki nie wynikają ze sportu. Czekamy na diagnozę lekarzy - mówią trenerzy pierwszoligowego beniaminka. - Czekamy również na jej powrót, bo bez niej będzie grało się nam trudno. W ostatnim czasie, jak przystało na atakującą, wyrosła na liderkę zespołu. Dobrze wywiązywała się ze swoich zadań. Jej brak jest widoczny, ale nie możemy rozpaczać. Mamy zespół, który pokazał, iż bez Aśki też potrafi wygrywać, choć może ze słabszym przeciwnikiem.

Pewne jest, iż Joanny Sobczak zabraknie także w najbliższej potyczce Budowlanych Budleksu z SMS-em Sosnowiec (sobota, godz. 18, hala ZS nr 28 w Toruniu).

- Trzymamy kciuki za zdrowie Asi - powiedział Jarosław Hausman, prezes klubu. - Czekamy na dobre wieści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska