Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Torunia na 2023 rok. Jakie będą wpływy, deficyt i dług?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Przyszłoroczne wydatki Torunia przekroczą półtora miliarda złotych. Na inwestycje, w tym między innymi na kontynuację przebudowy Bulwaru Filadelfijskiego, władze miasta chcą przeznaczyć ponad 300 milionów złotych
Przyszłoroczne wydatki Torunia przekroczą półtora miliarda złotych. Na inwestycje, w tym między innymi na kontynuację przebudowy Bulwaru Filadelfijskiego, władze miasta chcą przeznaczyć ponad 300 milionów złotych Grzegorz Olkowski
Według planów, w 2023 roku do kasy miejskiej powinno wpłynąć miliard czterysta dziesięć milionów złotych. Wydatki zostały oszacowane na ponad półtora miliarda złotych. Zadłużenie Torunia również znacznie będzie przekraczało miliard złotych. Na czwartkowej sesji radni pierwszy raz zmierzyli się z projektem przyszłorocznego budżetu.

Obejrzyj: Kulisy sesji fotograficznej Siła Kobiet 2022

od 16 lat

Planowane przyszłoroczne wpływy do toruńskiego budżetu łatwo będzie zapamiętać - do kasy miasta ma trafić 1410 milionów, czyli jeden miliard i czterysta dziesięć milionów złotych. Historyczna liczba może się jednak szybko stać nieaktualna, ponieważ jeśli chodzi o przyszłoroczny budżet, pewne jest przede wszystkim to, że będzie się on zmieniał.

Pozostałe główne liczby przyszłorocznych finansów miasta to: jeden miliard pięćset pięćdziesiąt milionów złotych - planowane wydatki, sto czterdzieści milionów złotych - deficyt, który miasto zamierza pokryć dzięki emitowanym obligacjom no i dług Torunia, który ma przekroczyć jeden miliard dwieście trzydzieści milionów złotych. Na inwestycje władze miasta mają zamiar przeznaczyć trzysta trzydzieści milionów złotych.

O ile mają wzrosnąć wydatki, a o ile spaść dochody?

- Niestety, nasze bieżące dochody są mocno osłabione, druga odsłona Polskiego Ładu powoduje, że zaplanowane dochody z podatku PIT są niższe niż w roku ubiegłym, będą wynosiły tylko dwieście osiemdziesiąt dwa miliony złotych - powiedziała podczas sesji skarbniczka Aneta Pietrzak. - Wydatki bieżące tymczasem rosną, przy właściwie takim samym ich zakresie, na utrzymanie miasta wydamy więcej.

Według obliczeń, w porównaniu z tym rokiem dochody będą niższe o 84 miliony złotych, zaś wydatki mogą być wyższe o 74 miliony złotych. Czeka nas zatem dalsze zaciskanie pasa.

- Właściwie nie będzie sfery życia miasta, w której nie musielibyśmy oszczędzać - oświadczył prezydent Michał Zaleski. - Nie proponuję jednak w budżecie żadnych cięć likwidujących jakąkolwiek sferę finansowaną z budżetu miasta.

Wpływy maleją, maleje także nadwyżka budżetowa, może się ona skurczyć nawet do sześciu milionów złotych. Koszty rosną, rośnie również inflacja. Czasy są niepewne, czego najbardziej należy się obawiać?

- Najbardziej obawiam się wzrostu stóp procentowych - mówi skarbnik Aneta Pietrzak. - Jeśli wzrosną ceny, inwestycje można etapować, jeśli zaś wzrosną stopy procentowe, nie będziemy mogli zrobić nic, będzie trzeba ciąć wydatki.

Czy wkład Torunia w budowę ECFC wzrośnie?

Na liście przyszłorocznych wydatków znajdują się między innymi dwadzieścia dwa miliony złotych przeznaczone na budowę Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, pierwszy etap tej budowy ma się rozpocząć właśnie w 2023 roku. Pytania w tej sprawie zadawali radni Koalicji Obywatelskiej: Bartosz Szymanski, Maciej Krużewski i Piotr Lenkiewicz. Chcieli się dowiedzieć, czy całkowity wkład miasta w filmową inwestycję nadal wynosi dwieście milionów złotych. Prezydent Zaleski odpowiedział, że zależy mu, aby ten wkład nie wzrósł. Pozostały jednak wątpliwości związane z funduszami przeznaczonymi na pierwszy etap budowy.

- Zapisujemy pozycje w budżecie, ale w gruncie rzeczy nie wiemy, na co te pieniądze przeznaczamy, ponieważ nie znamy ani projektu, ani biznesplanu - stwierdził radny Maciej Krużewski.

Było to pierwsze czytanie uchwały budżetowej, ostateczna rozprawa z przyszłorocznym budżetem czeka radnych podczas sesji grudniowej.

Kto pytał, kto milczał?

W ubiegłym miesiącu przewodniczący klubu PiS Wojciech Klabun zaatakował nas twierdząc, że o radnych PiS piszemy albo źle, albo wcale. W relacjach z sesji rzeczywiście dominują wypowiedzi radnych Koalicji Obywatelskiej, ponieważ w zasadzie tylko oni zabierają głos. W dyskusji na temat projektu budżetu również zdecydowanie dominowali, z klubu prezydenckiego nie odezwał się nikt, zaś z PiS głos zabrały dwie osoby - radny Klabun pytał o przygotowania do budowy kolejnego mostu, zaś Michał Jakubaszek zapytał o jedną z planowanych inwestycji drogowych na Skarpie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska