Butelka w nadkolu to znak, że ktoś chce cię okraść! Wezwij policję!

Jeden z najnowszych i najczęstszych sposobów kradzieży samochodów to sposób „na butelkę”. Jeśli w nadkolu swojego pojazdu zauważysz pustą, plastikową butelkę, to znak, że w okolicy czycha złodziej, który chce wykorzystać chwilę Twojej nieuwagi i okraść Cię nie tylko z zawartości pojazdu, ale nawet z samego pojazdu. Nowy sposób to pomysł na odwrócenie uwagi kierowcy, który słysząc niepokojący dźwięk najprawdopodobniej wyjdzie z pojazdu sprawdzić skąd ów dźwięk pochodzi.

Kradzież „na butelkę”

Złodziej umieszcza pustą plastikową butelkę między przednim kołem a nadkolem samochodu tak aby na pierwszy rzut oka była niewidoczna. Butelka zazwyczaj jest mocno wciśnięta i znajduje się od strony pasażera, żeby wywabić kierującego jak najdalej drzwi, które prawdopodobnie pozostawi otwarte.

W momencie ruszania, kierujący pojazdem słyszy dziwny, niepokojący dźwięk. To efekt zgniatanej przez koło butelki. Słysząc to, zaniepokojony kierowca (zgodnie z założeniami złodzieja) najprawdopodobniej wyjdzie z pojazdu sprawdzić skąd ów dźwięk pochodzi.

Niewielu kierowców w takim momencie pamięta o wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Jeśli jednak będziecie o tym pamiętali, nie pozbędziecie się pojazdu. Niestety nie ochroni to przed kradzieżą innych, cennych przedmiotów, takich jak portfele, torebki, plecaki, czy nawet laptopy.

Niestety większość kierowców zostawia kluczyk w stacyjce, co ułatwia sprawę złodziejom. Korzystając z okazji, przyczajony nieopodal przestępca, przed którym stoi otwarty samochód, może błyskawicznie wskoczyć za kierownicę i odjechać.

Jak się uchronić?

Sposób „na butelkę” jest nowym pomysłem światka przestępczego, o którym wiele osób może jeszcze nie wiedzieć. Zanim wsiądziesz do samochodu sprawdź pojazd z każdej strony. Jeśli zauważysz butelkę niezwłocznie powiadom policję. Jeśli jednak podczas ruszania usłyszysz niepokojący dźwięk, który teraz łatwiej skojarzysz ze zgniataną butelką, najlepiej zostań w samochodzie. Należy pamiętać, aby nigdy nie wysiadać z samochodu zostawiając kluczyki w stacyjce, a już tym bardziej z włączonym silnikiem. Spróbuj odjechać kilkaset metrów, zatrzymując się w bezpiecznym miejscu i wezwij policję.