Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

By kupić lekarstwa, często trzeba jechać przez most

Magdalena Ratajczyk
W części miasta położonej na lewym brzegu Wisły działają tylko trzy apteki. Żadna z nich nie jest czynna dłużej niż do godziny 19. W ani jednej nie zrealizujemy także recepty w niedzielę.

W części miasta położonej na lewym brzegu Wisły działają tylko trzy apteki. Żadna z nich nie jest czynna dłużej niż do godziny 19. W ani jednej nie zrealizujemy także recepty w niedzielę.

<!** Image 2 align=none alt="Image 167193" sub="Apteka Podgórska przy Poznańskiej jest jedną z trzech w lewobrzeżnym Toruniu / Fot. Adam Zakrzewski">W Toruniu działają w sumie 64 apteki, wśród nich są nieliczne, które znajdują się na Podgórzu i Stawkach. Dokładnie trzy - przy ulicach Poznańskiej, Białej i Powstańców Śląskich. A w tej części Torunia mieszka ponad 20 tys. osób.

Czy to oznacza, że mieszkańcy lewobrzeża muszą stać w kolejkach i jeździć po leki do dzielnic oddalonych od ich miejsca zamieszkania? I to przez często zakorkowany most.

<!** reklama>- Ludzie skarżą się, niektórzy nie chcą tak długo czekać i wychodzą. Co druga osoba stojąca w kolejce ma problem z realizacją recepty, ponieważ brakuje co najmniej jednego leku, wśród tych zapisanych przez lekarza. Ja sama często wykupuję leki dla babci. Chodzę więc tam 2-3 razy w miesiącu i zawsze wracam na drugi dzień po część leków, których apteka nie ma na stanie. Przydałaby się większa konkurencja. Klienci na pewno na tym by skorzystali - twierdzi Anna Kowalska, mieszkanka Podgórza.

Pracownicy aptek są zaskoczeni tymi zarzutami.

- Mamy jedno okienko, które w zupełności wystarcza. W kolejce nie stoją więcej niż trzy osoby. Możliwe, że ta pani trafiła na moment, kiedy odwiedziło nas na raz kilku klientów. Tak dzieje się czasem po godzinie 16, kiedy ludzie wracają z pracy i wstępują do nas, by wykupić leki - usłyszeliśmy od pracownicy Apteki Podgórskiej przy ulicy Poznańskiej.

- Problemem nie jest także sprowadzenie brakujących leków - dodaje Hanna Stolarczyk, kierowniczka apteki. - Mamy 3-4 dostawy dziennie, ostatnią tuż przed zamknięciem. Leki można więc wykupić tego samego dnia. Młodzi ludzie najczęściej realizują recepty w pobliżu swojej pracy, a wielu z nich jest zatrudnionych w prawobrzeżnej części miasta. Wiele osób takie zakupy robi w aptekach znajdujących się przy przychodni, w której się leczą. Nas odwiedzają głównie osoby starsze oraz te, które są zapisane do znajdującej się w pobliżu przychodni.

Na nadmiar klientów nie narzekają także farmaceuci z Apteki „Św. Rocha” na Stawkach.

Problemem dla mieszkańców lewobrzeżnego Torunia - zwłaszcza gdy leki są szybko potrzebne - godziny otwarcia aptek. Dwie są otwarte do 18, jedna - do 19. W soboty wszystkie działają do 14. W niedziele każda z nich jest zamknięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska