Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie chce mieć głos

Joanna Pociżnicka
Po ujawnieniu koncepcji przebudowy pl. Rapackiego i budowy nim tunelu, w mieście wywiązała się burzliwa dyskusja. Mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia chcą zabrać głos w sprawie inwestycji.

Po ujawnieniu koncepcji przebudowy pl. Rapackiego i budowy nim tunelu, w mieście wywiązała się burzliwa dyskusja. Mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia chcą zabrać głos w sprawie inwestycji.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184971" sub="Plac Rapackiego to jedna z najważniejszych przestrzeni publicznych w Toruniu /Fot.: Adam Zakrzewski">W związku z tym prezes stowarzyszenia Paweł Kołacz przekazał na ręce Przewodniczącego Rady Miasta Mariana Frąckiewicza specjalny apel.

- O zaproszenie nas do dyskusji prosiliśmy już od zeszłego roku - wyjaśnia Paweł Kołacz. - Zwracaliśmy się zarówno do pana prezydenta, do przewodniczącego Rady Miasta jak i do dyrektora Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji, Roberta Małeckiego. Zawsze z tym samym skutkiem.

<!** reklama>Członkowie stowarzyszenia jak i zwykli mieszkańcy dzielnicy dziwią się dlaczego urzędnicy nie chcą wysłuchać ich zdania.

- My nie chcemy krytykować, nam zależy na tym, by mieć jakikolwiek wpływ na wygląd i zmiany jakie zachodzą w naszym mieście - uważa prezes stowarzyszenia.

Takie zdanie mają również zwykli mieszkańcy i napotkani przechodnie.

- To jest marnowanie aktywności obywatelskiej - mówi Żaneta Witkowska, która mieszka przy ulicy Mickiewicza. - Na tym powinna polegać idea konsultacji. A miasto co robi? Mówi, że nie ma czego konsultować. Życzę urzędnikom, by przestudiowali sobie znaczenie tego hasła, bo chyba go nie rozumieją.

Dlaczego ani Rada Miasta ani urzędnicy nie chcą spotkać się z mieszkańcami, by omówić koncepcję przebudowy placu Rapackiego?

- Stowarzyszenie zwracało się do nas w tej sprawie, jednak ja nie widzę w tym przypadku potrzeby przeprowadzenia konsultacji społecznych. W tym przypadku miasto stać jedynie na wariant oszczędnościowy, tzn. remont mostu, przebudowę alei Jana Pawła II oraz budowę przejścia podziemnego i tutaj się nic nie zmieni. Nie ma więc czego konsultować - tłumaczy Robert Małecki, szef Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji.

Pola do dyskusji nie widzi także Marian Frąckiewicz, przewodniczący Rady Miasta Torunia, który jak uzasadnia „zakładany remont Placu Rapackiego realizowany będzie w istniejących liniach rozgraniczających jezdnie i Plac” a więc nie wpłynie na wygląd przestrzeni.

Inne zdanie mają jednak członkowie stowarzyszenia, którzy są zbulwersowani jawnym bagatelizowaniem roli mieszkańców w Toruniu. - Plac Rapackiego to jedna z najważniejszych przestrzeni publicznych w Toruniu, dlatego zmiany powinny być konsultowane z samymi użytkownikami tej przestrzeni - mówi Paweł Kołacz. - Tylko w ten sposób będzie można przygotować zmiany, które będą odpowiadać potrzebom mieszkańców. Właśnie teraz na etapie koncepcji jest najlepszy moment, by rozpocząć konsultacje, a także wspólne planowanie. Nie zgadzamy się aby przestrzeń publiczna powstawała bez udziału jej użytkowników. 


Konsultacje potrzebne czy też nie

Czekamy na państwa opinie w tej sprawie pod numerem telefonu 56 611 81 68.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska