Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie Przedmieście Mimo rozbudowanej sieci monitoringu największy zieleniec Torunia wciąż jest dewastowany i okradany

Piotr Lampkowski
Złodzieje i wandale czują się w parku na Bydgoskim Przedmieściu bezkarni, mimo iż nad ich głowami wisi 16 kamer monitoringu miejskiego. Kradną nie tylko świeżo posadzone kwiaty, ale i skrzynki energetyczne
Złodzieje i wandale czują się w parku na Bydgoskim Przedmieściu bezkarni, mimo iż nad ich głowami wisi 16 kamer monitoringu miejskiego. Kradną nie tylko świeżo posadzone kwiaty, ale i skrzynki energetyczne Jacek Smarz
Ślepe oko kamery toruńskim w parku miejskim

[break]
Pod koniec maja złodzieje najpierw wykopali cztery krzaczki. Widocznie spodobały im się posadzone za ławką Schillera inne krzewy kaliny, bo klika dni później wrócili po więcej. Tym razem zabrali ze sobą większość nasadzeń.

Sprawa jest o tyle dziwna, że w parku miejskim jest zainstalowane 16 kamer monitorujących non stop teren. Mimo to skala zniszczeń, wandalizmu i kradzieży jest spora.

Skala zniszczeń

- To już prawdziwe chamstwo - bez ogródek mówi Elżbieta Adamiak główny specjalista ds. terenów zielonych Wydziału Środowiska i Zieleni. - Ciągle kradną sadzonki. W zeszłym roku nasadziliśmy trzy razy więcej bukszpanu z tego względu.

Oprócz kwiatów i krzewów zniszczone i ukradzione może być niemal wszystko, co ma jakąkolwiek wartość.

- Drzewka są łamane, jeśli nie mogą być wyrwane. W toaletach ktoś próbował rozpalić ognisko, zniszczeniu uległ przewijak dla niemowlaków - wylicza Elżbieta Adamiak. - Okradane są skarbonki, do których wrzucane są pieniądze przez korzystających z ustępów. Chuligani nie oszczędzają również parkowych ławeczek, które są łamane lub pobazgrane. Również fontanna i kamienna kaskada nie jest oszczędzana. Nawet monitoring parku i skrzynki energetyczne padają ofiarą wandali.

Zgłoszone - umorzone

Wydział Środowiska i Zieleni zgłasza problem do policji, ale prawdopodobieństwo złapania kogoś po fakcie jest równie niewielkie jak przyłapanie złodzieja lub wandali na gorącym uczynku.

Powstaje jednak pytanie, czy owe 16 kamer jest ślepych?

- Kiedy idę na policję, pokazują mi czasami nagranie z monitoringu, ale ja nie mogę znać każdego, kto wyrwie krzaczek lub kwiat z klombu - mówi Elżbieta Adamiak.

Po spędzeniu kilku godzin na komendzie podczas zgłaszania kradzieży urzędnicy najczęściej dowiadują się o umorzeniu postępowania.

Samochodem przez park

- Ostatnio jakaś paniusia w biały dzień robiła sobie przejażdżkę samochodem główną aleją, a na pewno nie był to samochód należący do służb obsługujących teren parku - informuje nasz Czytelnik.

O ile takie zachowanie można złożyć na karb roztargnienia, to o regularnym niszczeniu infrastruktury parku trudno już tak myśleć.

- Około 50 tysięcy złotych wydajemy rocznie z naszego budżetu na naprawianie szkód i kradzieży - wylicza Elżbieta Adamiak. - Każdy może sobie obliczyć, ile ławek za 800 złotych i drzewek po 300 złotych można by z tego mieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska