Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz i Toruń na miejskich rowerach. Dwa podobne systemy i tylko jeden gigantyczny sukces

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Jedna z 12 nowych stacji TRM - przy al. Solidarności. Działać ma od 1 maja
Jedna z 12 nowych stacji TRM - przy al. Solidarności. Działać ma od 1 maja Grzegorz Olkowski
Debiutujący Bydgoski Rower Aglomeracyjny notuje imponujący sukces. 57 tys. wypożyczeń w trzy tygodnie robi wrażenie, bo to więcej niż Toruński Rower Miejski przez rok działania (42 tys.).

- Nie potrafię racjonalnie w żaden sposób wytłumaczyć, skąd taki sukces - zdziwiony jest nawet sam prezes BikeU, Marcin Jeż, operator Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego (BRA).
[break]
BikeU w żadnym innym mieście - ani Szczecinie, ani Lublinie - nie odnotował tak gigantycznego sukcesu, a lubelskie miejskie kółka to aż 400 stacji. Imponująca jest zarówno popularność, jak i fakt, że bydgoskie miejskie rowery (na razie) nie padły ofiarą ani jednego (!) ataku wandali. W Toruniu to może robić wrażenie, ponieważ w pierwszy weekend działania w zeszłym roku powyrywano ze stacji jedną trzecią jednośladów - 40 sztuk.
Na statystyki BikeU miejscy urzędnicy w Toruniu patrzą z dużą podejrzliwością,
nie bardzo chyba w nie wierząc. Przez cały marzec toruńskie miejskie kółka wypożyczano 1905 razy, w Bydgoszczy 4 tys. to średni dzienny wynik.

Jak to możliwe?

Bydgoski system rowerów miejskich jest prawie trzykrotnie większy od toruńskiego (31 stacji i 320 rowerów w odniesieniu do 13 stacji i 130 rowerów), większa jest też liczba mieszkańców Bydgoszczy. Pod względem rejestracji, oba systemy wymagają zapisu przez stronę internetową i opłaty inicjacyjnej.
Bydgoski wyróżnia funkcjonalność strony internetowej, przede wszystkim przejrzysta mapa zapełnienia stacji. Nad Brdą chwalą się też silnym serwisem (10 osób dba o alokację i sprawność rowerów, w Toruniu 4) i sprawną obsługą klienta, użytkownicy na infolinii nie czekają dłużej niż 2,5 minuty, co jak podkreśla operator, może tylko zachęcać do korzystania z systemu.
Jak w Toruniu tłumaczą tak gigantyczny sukces BRA?
- Trudno do końca wyjaśnić - przyznaje „Nowościom” dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Jarosław Więckowski, który odpowiada za działanie TRM. - Bydgoszczanie długo, bo około roku, czekali na miejski rower, wynikom na pewno sprzyja dobra pogoda.
Toruński system w tym roku znów ma zostać dopracowany i powiększony. Zmieni się wygląd i funkcjonalność strony internetowej, a liczba stacji wkrótce wzrośnie do 25 i 250 rowerów. System powiększy się 1 maja, o ile WiM System dotrzyma terminu.
- Nie powinno być niespodzianek - deklaruje Małgorzata Mac, prezes firmy.

Więcej stacji rowerowych

System powiększy się i zyska patronów. Na Toruński Rower Miejski „wsiądą” cztery miejskie spółki, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, Toruńskie Wodociągi, Urbitor i Targi Toruńskie oraz Toruński Fundusz Poręczeń Kredytowych, spółka z większościowym udziałem miasta, jedynym komercyjnym patronem jest prywatna uczelnia, Kolegium Jagiellońskie Toruńska Szkoła Wyższa.
Umowy są poufne, wiadomo tyle, że stacja przyjmuje nazwę partnera, który będzie widoczny w całym systemie (strona w internecie, wszystkie stacje). Patroni dofinansowali budowę stacji.

Co wyszło lepiej sąsiadom?
- Debiut BRA - bez wielokrotnych opóźnień i wpadek.
- Mapa zapełnienia stacji na stronie internetowej: TRM ma internetową mapę stacji, żeby sprawdzić zapełnienie, trzeba kliknąć na każdą osobno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska