Byłeś świadkiem wypadku na drugim końcu Polski? [PRAWNIK RADZI]

Wątpliwości Czytelnika rozwiewa dziś adwokat Mariusz Lewandowski z Torunia.

- Polskie prawo dopuszcza możliwość, aby świadka przesłuchać w miejscu jego zamieszkania lub pobytu, „na wniosek” - wyjaśnia.

Wypadek taki przedstawia art. 235 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, który stanowi, że „Postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba, że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. W takich wypadkach sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu ze swych członków (sędzia wyznaczony) albo innemu sądowi (sąd wezwany).”

Zobacz także: Nowe podziemne pojemniki na śmieci na starówce

Oznacza to, że na nasz wniosek, złożony do sądu w formie pisemnej, w przypadku uzasadnionych okoliczności, zostaniemy przesłuchani w sądzie właściwym dla naszego miejsca zamieszkania. Nie będą zatem konieczne długie wyprawy.

Należy jednak pamiętać, że wniosek taki musi czynić zadość normom formalnym, jak również musi zawierać logiczne uzasadnienie, np. zbyt duża odległość pomiędzy miejscem zamieszkania, a siedzibą sądu, czy nasza niepełnosprawność ruchowa.

Zobacz także: Z siekierą na policjantów

Rzeczony wniosek należy następnie skierować do sądu który powołał nas na świadka. Instytucja ta nazywa się przesłuchaniem świadka w formie pomocy sądowej przed sądem właściwym dla miejsca zamieszkania. Jakiś czas temu pisaliśmy również o e-protokole sądowym, czyli rejestrowaniu rozpraw za pomocą sprzętu nagrywającego.

Warto zwrócić uwagę, iż ten postęp technologiczny stworzył też nowe możliwości, które są korzystne dla świadków. Obecnie możliwe jest przesłuchanie świadka w drodze wideokonferencji przeprowadzanej w sądzie właściwym dla miejsca jego zamieszkania, a nie w sądzie prowadzącym postępowanie. Jest to również rozwiązanie korzystne dla sędziów, gdyż poza protokołem z zeznań sędzia otrzymuje na żywo obraz z przesłuchania świadka, a co za tym idzie w wielu przypadkach łatwiej jest mu dać wiarę, bądź podważyć prawdziwość składanych zeznań, co stanowiło główny problem dla sędziów przy rozstrzyganiu niektórych rodzajów spraw w oparciu jedynie o pisemny zapis takich zeznań.

Tego typu rozwiązania nie odnoszą się jedynie do świadków. W chwili obecnej jest to również korzystne rozwiązanie np. dla biegłych, którzy nie muszą już przemierzać dużych odległości pomiędzy miastami, aby złożyć jedynie wyjaśnienia do sporządzonej przez nich opinii. Podobnie ma się sytuacja w prawie karnym, gdzie odnosi się do niej przepis art. 177 kodeksu postępowania karnego oraz art. 396 tego samego kodeksu.