Władze Torunia chcą do końca listopada złożyć wniosek o pieniądze z unijnych funduszy na budowę pierwszego parkingu podziemnego w mieście.
Kilka lat temu wydawało się, że pierwszy toruński parking podziemny powstanie pod placem św. Katarzyny.
Na makiecie się skończyło
Tak przynajmniej wynikało z zapewnień poprzednich władz miasta. Prezentowały one nawet makietę obiektu. I na tym się skończyło, bo holenderska firma Grontmij zrezygnowała z udziału w inwestycji.
Potem wydawało się, że najbliższa realizacji jest budowa parkingu pod skwerem między Wałami gen. Sikorskiego a Muzeum Etnograficznym. Teraz jednak odżywa pomysł z obiektem pod placem św. Katarzyny.
– Jest szansa na pozyskanie pieniędzy na tę inwestycję z tzw. funduszu norweskiego, którym dysponuje Ministerstwo Kultury - wyjaśnia Bernard Kwiatkowski, dyrektor Wydziału Inwestycji Strategicznych Urząd Miasta. – Wskazaliśmy na parking pod placem św. Katarzyny, bo jest gotowa dokumentacja tego przedsięwzięcia z 2001 roku. Teraz ją uaktualniamy.
Tzw. fundusz norweski naprawdę nazywa się Norweski Mechanizm Finansowy. Pieniądze z niego są przeznaczane na ochronę europejskiego dziedzictwa kulturowego.
Czasu niewiele
– Wnioski trzeba złożyć do końca listopada. Przygotowuje go dla nas wraz ze studium wykonalności firma Faber Consulting. Wniosek chcemy podeprzeć opinią UNESCO, na listę którego jest wpisana toruńska starówka. Wystąpimy o 25 milionów złotych. Z funduszu można uzyskać wsparcie do 85 procent potrzebnych środków - mówi dyrektor Kwiatkowski.
W magistracie liczą, że przy pomyślnym rozwoju wypadków budowa parkingu rozpocznie się w pierwszej połowie przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?