Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemicy na UMK biorą się do produkcji kamieni szlachetnych

Alicja Cichocka
Alicja Cichocka
Koło naukowe wydziału chemii chcące produkować syntetyczne kamienie szlachetne.Koło naukowe wydziału chemii chcące produkować syntetyczne kamienie szlachetne.
Koło naukowe wydziału chemii chcące produkować syntetyczne kamienie szlachetne.Koło naukowe wydziału chemii chcące produkować syntetyczne kamienie szlachetne. Grzegorz Olkowski
Ambitni studenci chemii będą syntetyzować diamenty, rubiny i szafiry. Chcą w ten sposób zdobyć cenne w zawodzie doświadczenie, a jeśli produkcja klejnotów wypali, zarobić na pomyśle.

- Zobaczymy, do czego doprowadzi nas ta zabawa - śmieje się Mateusz Sugajski z sześcioosobowej grupy badawczej studentów III roku chemii na UMK, która zabiera się za nowatorski projekt.
[break]
W laboratoriach macierzystego Wydziału Chemii studenci chcą stworzyć warunki podobne do tych, w jakich przez tysiące lat powstawały szlachetne kamienie. Wykorzystując wysoką temperaturę, olbrzymie ciśnienie i metale, które są katalizatorami procesu, chcą „wyhodować” syntetyczne rubiny, szafiry oraz najcenniejsze - diamenty.
- W temperaturze ok. 400 stopni Celsjusza, pod olbrzymim ciśnieniem z rozpuszczonego w wodzie tlenku litu w kilka tygodni z niewielkiego zarodka można wytworzyć rubin wielkości pięści - opisuje Karol Knap z grupy badawczej chemików, która przyjęła nazwę GEM-CHEM.
Od dawna chemicy na całym świecie syntetyzują wiele rodzajów kamieni szlachetnych. Produkcja najcenniejszych rodzajów odbywa się na skalę przemysłową. Na rosyjskiej Syberii są fabryki wytwarzające tysiące karatów rubinów i szafirów. Jednak na toruńskim uniwersytecie takiego przedsięwzięcia, tym bardziej studenckiego, do tej pory nie było. W latach 80. i 90. na UMK diamentowe powłoki syntetyzowali fizycy z prof. Franciszkiem Rozpłochem na czele. Projekt młodych chemików jest znacznie szerszy.
Młodzi zaczną od „uprawy” sztucznych rubinów. Badawczym marzeniem jest stworzenie choćby karata (0,2 grama) diamentu. Studenci chcą skupić się na metodzie CVD, krystalizacji chemicznej z fazy gazowej, a mówiąc najprościej - z gazu metanu uzyskać diament w postaci powłoki.
Doskonale wiedzą, że synteza szlachetnych kamieni jest niezwykle trudna. W literaturze nie ma prostych przepisów „jak wyhodować diament”.
Producenci strzegą swojej tajemnicy, tak jak robił to prekursor otrzymywania syntetycznych kamieni, paryski fizyk August Verneuil. - Dorobił się fortuny na sztucznych rubinach, niestety wiedzę o niuansach metody zabrał do grobu, jego uczniowie bezskutecznie latami próbowali ją odtworzyć – opowiada prof. Jerzy Łukaszewicz, materiałoznawca, chemik z UMK, który zainspirował studentów do zajęcia się tematem.
Bogactwa studenci się nie spodziewają. Na razie bardziej liczą, że wytwórnia stanie się dla nich poligonem, zdobędą cenne w zawodzie chemika doświadczenie, a to może być przepustką do znalezienia dobrej pracy.
- Nie mielibyśmy nic przeciwko komercjalizacji pomysłu - przyznają.
Na razie dorobili się miejsca w laboratoriach Wydziału Chemii, podstawowego sprzętu i surowca do produkcji. Z „hodowlą” ruszą tej wiosny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska