W najbliższy weekend zostanie rozegrana przed ostatnia kolejka w pierwszej lidze tenisa. Jednak toruński Elektryk nie rozegra swojej potyczki.
<!** Image 2 align=none alt="Image 169617" sub="Zawodnicy toruńskiego Elektryka (na zdjęciu Michał Krzyżanowski) w ten weekend nie zagrają w odległym Białymstoku Fot. Jacek Smarz">Podopieczni Piotra Zielińskiego mieli zmierzyć z wiceliderem rozgrywek MOKS-em Słoneczny Stok. Jednak ze względu na występy graczy ze stolicy Podlasia w Pro Tourze na Węgrzech, mecz został przełożony na 10 kwietnia.
Niestety, po porażce 2:8 we własnej hali z liderem Baruchem Dojlidami Białystok marzenia o awansie do play off są już dla torunian nierealne. Niezależnie od wyników meczów ostatnich dwóch kolejek kolejki awans do decydującej batalii zapewnione mają białostockie ekipy.
<!** reklama>- Działacze MOKS-u poprosili nas o zmianę terminu spotkania, na co się zgodziliśmy - powiedział Piotr Zieliński, trener Elektryka. - Teraz to już nie ma znaczenia, czy zajmiemy trzecie czy czwarte miejsce. Po ostatniej porażce 2:8 z Baruchem we własnej hali, pożegnaliśmy Hana Zhenga. Chińczyk nie sprostał naszym oczekiwaniom. Na pożegnanie sezonu zagramy za tydzień, 9 kwietnia, u siebie z Dekorglassem.
W pozostałych meczach zagrają: MTS Kwidzyn - Hals Warszawa, , Baruch Dojlidy Białystok - Dekorglass Działdowo, GLKS II Nadarzyn - Warta Kostrzyn, MRKS Gdańsk - pauzuje.(cz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
