Chociaż strzelectwo robi się coraz popularniejsze, Polakom daleko do mieszkańców innych państw w UE

Od kilku lat systematycznie rośnie liczba pozwoleń na broń. Co ciekawe, coraz częściej nie chodzi o broń myśliwską, ale sportową i kolekcjonerską.

Na koniec 2017 roku pozwolenia na broń wydane w celu ochrony osobistej posiadało 4511 mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. To tak zwane osoby prywatne. W tej liczbie nie mieszczą się pracownicy firm ochroniarskich i policjanci.

- Jeżeli chodzi o policjantów to mogą oni zabierać broń służbową do domu, ale jeżeli ktoś chce mieć dodatkowy egzemplarz do ochrony osobistej lub mieć ją przy sobie na przykład w czasie urlopu, musi wystąpić o pozwolenie dla ochrony osobistej - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Rośnie liczba pozwoleń

Na koniec ubiegłego roku w województwie kujawsko-pomorskim wydano też 6831 pozwoleń na broń do celów łowieckich, 1715 do celów sportowych, 478 do celów kolekcjonerskich i 100 do celów pamiątkowych i szkoleniowych. Trzeba jednak pamiętać, że na jedno pozwolenie można mieć kilka sztuk broni.

Od 2014 r. systematycznie rośnie liczba wydawanych nowych pozwoleń. Jeszcze cztery lata temu Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy wydała 608 pozwoleń, trzy lata temu 877 i aż 1028 w 2016 roku. KWP nie gromadzi danych w odniesieniu do poszczególnych miast regionu. Co ciekawe, zmieniają się trendy. Jeszcze w 2015 roku w regionie największy odsetek wśród broni stanowiła ta myśliwska, co było zgodne z krajową tendencją. Jednak w 2016 roku, po raz pierwszy najwięcej pozwoleń zostało wydanych na broń sportową. O sto procent wzrosła również liczba pozwoleń kolekcjonerskich.