Chociaż w pracach radnych nie brakowało napięć, ostatnia sesja sejmiku pełna była kurtuazji

Ostatnia sesja sejmiku poświęcona była w dużej części podsumowaniu kończącej się kadencji samorządu. W prawie godzinnym wystąpieniu marszałek Piotr Całbecki przedstawił radnym sprawozdanie z prac zarządu przez minione cztery lata, scharakteryzował sytuację regionu i zadania na przyszłość.
[break]

Wyzwaniem dla samorządu jest nadal wysokie bezrobocie, zwłaszcza w powiatach oddalonych od dużych miast. Wiele młodych osób wciąż emigruje z regionu. Wiąże się z tym potrzeba przywrócenia odpowiedniej rangi kształcenia zawodowego. Trzeba też będzie liczyć się z potrzebami osób starszych, których liczba w Kujawsko-Pomorskiem rośnie.

Region ma perspektywy

Do sukcesów marszałek zaliczył natomiast inwestycje w infrastrukturę drogową, z autostradą A1 na czele, plan rozwoju transportu publicznego oraz rozwój gospodarczy, w tym tworzenie kolejnych specjalnych stref ekonomicznych i parków przemysłowych. Jest ich już w regionie około 25, a docelowo w każdym mieście powiatowym ma być co najmniej jedna strefa.

- Wiele firm umocniło swoją pozycję na rynkach, jak bydgoska PESA czy toruńskie „Opatrunki” - podkreślał Piotr Całbecki.

Jednym z najważniejszych i najlepiej realizowanych projektów, jak powiedziała także przewodnicząca sejmiku Dorota Jakuta, jest kolej BiT-City.

Kujawsko-Pomorskie stawiało także na realizację projektów związanych z edukacją - astrobazy, tablice interaktywne, których zakupiono już ponad 4,5 tysiąca, ochronę zabytków i dziedzictwa kulturowego, rewitalizację miast. Powstają nowe ścieżki rowerowe, inwestuje się w ochronę zdrowia, wspiera straż pożarną i policję.

- Region jest w dobrym stanie. Mamy piękne perspektywy rozwoju na następne lata i większe poczucie wspólnotowości. Będziemy tego województwa bronić - zapewniał marszałek Całbecki.

Bezrobocie - palący problem

Z tą oceną polemizowali radni opozycji. Stanisław Pawlak z SLD martwił się o stan finansów województwa, podkreślał problem wysokiego bezrobocia i krytykował brak infrastruktury typu stacje benzynowe i punkty obsługi podróżnych na autostradzie A1.
- Widać duże rozwarstwienie, jeśli chodzi o stopę bezrobocia, między Toruniem, Bydgoszczą a obrzeżami regionu. Może się ono pogłębiać, jeśli rozwijać się będzie głównie miasta metropolitalne - ostrzegał Wojciech Jaranowski z PiS.

Po przerwie na uroczystej części sesji był czas podziękowań i życzeń dla marszałka i zarządu oraz radnych między innymi od wojewody Ewy Mes, senatora Michała Wojtczaka i prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Trudno było zliczyć wiązanki kwiatów, które otrzymała przewodnicząca sejmiku Dorota Jakuta.

Prawdopodobnie po wyborach radni spotkają się w podobnym składzie, gdyż większość z nich ponownie kandyduje.