Chora na raka Klaudia, także dzięki torunianiom, już jest w klinice we Włoszech

660 tysięcy złotych - to przybliżony koszt terapii. Rodzice Klaudii Kamińskiej, nawet po sprzedaniu wszystkiego, co posiadają, nigdy nie byliby w stanie samodzielnie wyasygnować takiej kwoty. Dlatego już od wielu miesięcy trwały rozmaite zbiórki i akcje pomocowe: koncerty, biegi charytatywne i inne.
[break]
Obraz od prezydenta
W Toruniu w ratowanie malutkiej Klaudii Kamińskiej włączyli się pracownicy zakładu Nestlé Pacific. A to dlatego, że ojciec dziewczynki też jest pracownikiem tego koncernu, tyle że w Płocku (Nestlé Waters).
Opisywaliśmy już na łamach „Nowości”, jak Artur Kamiński i Paweł Fabiński zorganizowali na Allegro licytację koszulek od toruńskich sportowców. Siatkarki, koszykarki, kolarze, laskarze, piłkarze - żaden z toruńskich klubów sportowych nie odmówił pomocy. Na aukcję trafiły zimą też takie rarytasy, jak koszulka z autografem kolarskiego mistrza Michała Kwiatkowskiego czy hokeisty Mariusza Czerkawskiego.
- Teraz uruchamiamy drugą serię licytacji, znów na Allegro. Na naszych licytacjach są gadżety toruńskich klubów sportowych, pamiątki z olimpiady w Soczi i obraz podarowany przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, pędzla toruńskiej artystki Nataszy Piskorskiej. Wszystkie aukcje zaczynają się od słów: „pomoc dla Klaudii” i jest ich trzydzieści. Ponownie prosimy torunian o licytowanie. Oczywiście, każda złotówka przeznaczona zostanie na leczenie Klaudii we Włoszech - podkreśla Artur Kamiński.
Bo NFZ nie finansuje
Przypomnijmy, że Klaudia Kamińska ma 3 lata i choruje na nowotwór złośliwy - neuroblastomę IV stopnia z przerzutami do kości i szpiku kostnego oraz licznymi guzami w głowie. W Polsce przechodziła już intensywne i bardzo agresywne leczenie. Niestety, prawdopodobieństwo nawrotu choroby jest duże. Szansą dla dziewczynki jest właśnie terapia przeciwciałami anty-GD2. Problem w tym, że Polska jako jedno z nielicznych państw w Europie nie wprowadziła do dziś tej terapii, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje tego leczenia za granicą. Dlatego 3-latka pojechała do kliniki w Genui, za co rodzina zapłaci, jak podaliśmy, ponad 660 tys. zł.
Kto nie chce licytować, może pomóc, wpłacając pieniądze na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, Bank BPH SA o/Warszawa 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 z dopiskiem „24641 Kamińska Klaudia - darowizna i pomoc na ochronę zdrowia”.