Ciekawa inauguracja ekstraligi

Wczoraj rozpoczęły się rozgrywki Speedway Ektraligi. W inauguracyjnej kolejce nie zabrakło niespodzianek.

Ciekawie było na torze w Rzeszowie, gdzie beniaminek rozgrywek PGE Marma Rzeszów zmierzył się z jednym z głównych faworytów do wywalczenia drużynowego mistrzostwa Polski - Caelum Stalą Gorzów.

<!** reklama>Gospodarze objęli prowadzenie 5:0 po pierwszym biegu i nie oddali go do końca potyczki. Przez cały mecz beniaminek prowadził różnicą od trzech do pięciu punktów. Dopiero w końcówce potyczki PGE Marma powiększyła swoją przewagę i ostatecznie wygrała 50:39. Liderem miejscowych był Jason Crump. Australijczyk wywalczył 14 punktów. Dodajmy, że w Marmie wystąpił Słoweniec z węgierską licencją - Matej Ferian, który w piątek wieczorem został wypożyczony z Lotosu Gdańsk. Żużlowiec zastąpił w składzie Lee Richardsona, który musiał pauzować za karę meczu otrzymaną w ostatnim meczu poprzedniego sezonu.

W drużynie Caelum Stali najlepiej spisał się Nicki Pedersen. Duńczyk wywalczył 11 punktów. Tyle samo na swoim koncie zapisał Tomasz Gollob. Jednak indywidualny mistrz świata na torze pojawił się sześć razy.

Do niespodzianki doszło we Wrocławiu, gdzie miejscowy Betard Sparta pokonał Tauron Azoty Tarnów 59:31. Wygrana gospodarzy nie jest zaskoczeniem, ale rozmiary zwycięstwa już tak.

W ekipie gości przede wszystkim zawiódł sprowadzony zimą Fredrik Lindgren. Szwed wywalczył zaledwie trzy punkty. W drużynie ze stolicy Dolnego Śląska brylował Kenneth Bjerre, zdobywca 14 „oczek”.

Emocjonujący mecz obejrzeli kibice w Częstochowie. Tamtejszy Włókniarz uległ aktualnym mistrzom Polski - Unii Leszno 43:46. Losy potyczki rozstrzygnęły się w ostatnim biegu przed którym było 43:41 dla gości. W 15. wyścigu podwójnie prowadziła para Daniel Nermark i Rafał Szobierski przed Januszem Kołodziejem oraz Jarosławem Hampelem. Drugi z gospodarzy zanotował upadek i został z powtórki wykluczony.

W kolejnym podejściu wykluczony został Kołodziej. Ostatecznie najlepszy okazał się Hampel.