Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemny Toruń: raj dla złodziei rowerów! Kradną ze stojaków, z piwnic, z klatek, a nawet sprzed sądu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
To już plaga! W Toruniu rowery kradzione są w bezczelny sposób nawet sprzed... sądu
To już plaga! W Toruniu rowery kradzione są w bezczelny sposób nawet sprzed... sądu Jacek Smarz
To już plaga! W Toruniu rowery kradzione są w bezczelny sposób nawet sprzed... sądu. Powtarzają się też włamania do piwnic. Złodziejom pomagają wyłączone latarnie, bo kamery monitoringu nagrywają ciemność.

Plaga kradzieży rowerów w Toruniu! Złodziejom pomagają zgaszone lampy

W czwartek, 16 października, toruńskiej nauczycielce rower skradziono sprzed budynku Sądu Rejonowego przy ul. Piastowskiej. Był przypięty do stojaka, nad którym wisi kamera. Policja zabezpieczyła monitoring, ale co mogło się na nim nagrać wieczorem na ulicy, przy której - jak wszędzie w Toruniu - nie pali się część latarni?

ZOBACZ TAKŻE: Uliczne lampy w Krakowie zgasną. "To oszczędność 20 tysięcy złotych za noc"

Innej toruniance, mieszkającej w wieżowcu przy ul. Chrobrego, rower skradziono na początku października, z piwnicy. Sprawę zgłosiła policji, ale podjęła też prywatne śledztwo. Sama ustaliła tożsamość złodzieja, a nawet jego numer telefonu. Podjęła z nim grę, której finałem było podrzucenie przez rabusia pojazdu pod dom. Od policjantów kobieta dowiedziała się, że to doświadczony w swoim fachu spec.

Mieszkańcy bloków na osiedlu Mokre tracili w ostatnim czasie swoje rowery sprzed domów. Nie pomagały zabezpieczenia, bo z ich przecięciem złodzieje radzą sobie sprawnie. Wszystkie wymienione tutaj osoby od mundurowych słyszały, że kradzieży rowerów jest teraz mnóstwo i że nagrania z monitoringu niewiele pomagają w sytuacji, gdy ulice są ciemne. A przypomnijmy, że Toruń od pół roku już oszczędza na oświetleniu. Na większości ulic pali się co trzecia latarnia, co daje ok. 200 tys. zł oszczędności miesięcznie.

Polecamy

Na szczęście, policja ma swoje sposoby w namierzaniu złodziei i skradzionych jednośladów. Ostatnie sukcesy? Choćby te z września. 28.09 zatrzymali 46-latka z Bydgoskiego Przedmieścia, który włamywał się do piwnic i kradł m.in. rowery. 18.09 natomiast w ręce mundurowych wpadł 24-latek z Rubinkowa, który też okradał piwnice z jednośladów.

W ciemnym Toruniu czasu pandemii należy jednak: pilnować roweru jak oka w głowie, mieć spisane jego numery fabryczne, oznakować go i nie kusić złodzieja. - Lepiej dziś jeździć "damką" za 200 zł, a drogi model trzymać w domu - podpowiada pan Artur, doświadczony cyklista.

Trwa głosowanie...

Czy monitoring na osiedlach mieszkaniowych to dobre rozwiązanie?

Jak się ustrzec przed kradzieżą roweru?

Przykre doświadczenia torunian wskazują, że nie ma stuprocentowej metody na to, by nie stracić roweru. Pojazdy kradzione są z publicznych miejsc, odcinane od stojaków, wynoszone z piwnic. Najczęściej po zmroku. Przestępcom sprzyja oszczędzanie miasta na oświetleniu ulic, bo budzi w nich poczucie bezkarności.

Polecamy

Są jednak sposoby, zminimalizować ryzyko oraz zwiększyć szanse na odzyskanie roweru, jeśli jednak zostanie nam skradziony. Jakie? Podpowiada mł. asp. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

- Po pierwsze, warto mieć spisane numery fabryczne roweru (z ramy, z gwarancji, z tzw. książeczki) i podać je od razu przy zgłaszaniu kradzieży. Wtedy pojazd trafi do policyjnej bazy rowerów utraconych. Zdarzało się już niejednokrotnie, że np. podczas legitymowania kogoś podejrzanego sprawdzaliśmy rower, którym się poruszał, a ten okazywał się kradziony. Albo, że natrafialiśmy na rowery i inne sprzęty magazynowane gdzieś, a pochodzące z kradzieży. Rowery z bazy utraconych szybciej wracają do właścicieli - mówi policjant.

Kolejna pomocna rzecz to oznakowanie roweru. Można skorzystać z pomocy policji (na komisariacie lub w trakcie specjalnych akcji) i dokonać znakowania w formie grawerunku numerów na ramie. Zawsze warto też samemu oznaczyć pojazd czymś charakterystycznym, a niekoniecznie rzucającym się w oczy (szczególnie złodziejowi). Kolejna ważna rzecz to dbałość o zabezpieczenia jednośladu.

- Najtańsze, takie jak popularne "linki", nie są dla złodzieja praktycznie żadnym wyzwaniem. Naprawdę warto zainwestować w zabezpieczenia droższe i solidne. Koniecznie też zwracać uwagę trzeba na to, do czego się roweru przypomina. Cóż z tego, że zabezpieczenie będzie solidne, jeśli umocowane do zwykłego płotu. Złodziej wytnie wtedy część siatki - zwraca uwagę Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.

Polecamy

Co robić po kradzieży?

Jeśli skradziono nam rower, niezwłocznie zgłośmy to policji. W czasie pandemii trwa to dłużej niż przed nią, ale trzeba przez to przebrnąć. Inaczej sami zmniejszamy swoje szanse na odzyskanie pojazdu oraz ustalenie sprawcy, który za przestępstwo powinien odpowiedzieć.

Oczywiście, sami też możemy pojazdu szukać. Gdzie? Eksperci radzą, by przejrzeć aukcje internetowe - to tam teraz często trafiają kradzione rowery. Dość popularnym sposobem poszukiwań są też ogłoszenia wstawiane w mediach społecznościowych: ze zdjęciem, opisem sytuacji (kiedy i gdzie rower zginął; jakie miał numery i cechy charakterystyczne).

Jak by to nie zabrzmiało: nie traćmy nadziei. Bywa, że policjanci odnajdują rowery nawet po długim czasie od kradzieży. Czasem trafiają na całe magazyny, czasem na pojedyncze pojazdy.

Trwa głosowanie...

Czy doceniamy pracę służb mundurowych?

W Toruniu złodzieje wpadają

28 września br. policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście zatrzymali 46-latka podejrzanego o cała serię włamań do piwnic i komórek lokatorskich w garażach podziemnych. Zniknęły z nich m.in. rowery właśnie. Mężczyznę zatrzymano w jego mieszkaniu na Bydgoskim Przedmieściu. Ustalenie tożsamości sprawcy było możliwe dzięki pracy operacyjnej funkcjonariuszy. 46-latek usłyszał 19 zarzutów związanych z kradzieżami oraz dodatkowo zarzut posiadania narkotyków.

Polecamy

Nieco wcześniej, bo 18 września, swój sukces mieli kryminalni z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo. Tego dnia zatrzymali 24-latka z Rubinkowa, będące już, mimo młodego wieku, recydywistą. I ten mężczyzna podejrzany jest o serię włamań do piwnic. I z nich zniknęły rowery. Delikwent ukrywał się na działce przy ul. Winnej, ale wpadł w ręce policji. Usłyszał aż 28 zarzutów dotyczących włamań.

- Zdarza się i tak, że policjanci legitymują jakiegoś rowerzystę, bo podejrzanie się zachowuje. Przy takiej okazji standardowo sprawdzają pojazd, którym się porusza. Jeśli numery fabryczne takiego jednośladu są w policyjnej bazie rowerów utraconych, to wraca on do właściciela - podkreśla Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska