70 tys. odbiorców z Torunia, podłączonych do miejskiej sieci nie ma kolejny dzień ciepłej wody. To efekt prac inwestycyjnych na strategicznej magistrali zasilającej centralny i zachodni Toruń. Dostawca PGE Toruń zapewnia, że robi co może żeby skrócić przerwy w dostawach, które mają potrwać w zależności od rejonu trzy, siedem lub dziesięć dni, najdłużej do 12 września.
Wymiana poszła sprawnie
Z najświeższego komunikatu wynika, że prace prowadzone są sprawnie, wszystkie terminy na pewno zostaną dotrzymane, a co więcej, dziś rano (piątek) służby techniczne PGE rozpoczęły napełnianie wodą sieci ciepłowniczej - wcześniej woda z kilkukilometrowego odcinka sieci o dużej średnicy musiała zostać spuszczona, aby móc prowadzić prace.
Polecamy
Kiedy wróci ciepła woda?
- Kolejnym etapem będzie sukcesywne uruchomienie dostaw ciepła dla odbiorców, zgodnie z ustalonym harmonogramem (dla rejonów miasta, które miały przerwy w dostawach ciepła do 9 września) – informują w komunikacie służby prasowe PGE Toruń.
Ciepły prysznic w sobotę?
Czy to oznacza, że ciepła woda popłynie jeszcze w weekend? W PGE Toruń tego nie potwierdzają, ale widać, że prace są bardzo zaawansowane i idą ku końcowi. Po napełnieniu sieci kolejnym etapem jest podgrzanie wody. W poprzednich latach gdy dostawca wyłączał dostawy przerwa była krótsza od zakładanej, nawet o dwa dni.
Obejrzyjcie: Smaki Kujaw i Pomorza, część druga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?