Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dawać pasażerom MZK: maseczki czy mandaty za ich brak? Sposób Grudziądza i Torunia

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Jacek Smarz
Pasażerów bez maseczek w komunikacji miejskiej przybywa, choć koronawirus nie odpuszcza. Jak zadbać o bezpieczeństwo? Grudziądz podróżnym rozdaje darmowe maseczki, a Toruń kontroluje, poucza i wlepia mandaty.

W autobusach i tramwajach wciąż jest obowiązek zakrywania ust i nosa. Niestety, choć epidemia koronawirusa wcale nie odpuszcza, wiele osób podróżuje bez maseczek. Narażają siebie i innych. Jak rozwiązać problem? Są różne strategie.

W Grudziądzu kontrolerzy właśnie zaczęli rozdawać maseczki pasażerom miejskich autobusów. Akcja ma potrwać "do wyczerpania zapasów". W Toruniu od lipca natomiast, na prośbę MZK, strażnicy miejscy i policjanci prowadzą kontrole.

Warto przeczytać

- Nie musimy w tym celu zatrzymywać pojazdów. Osoby bez maseczek najczęściej pouczamy. Dopiero tych, którzy kolejny raz nie przestrzegają nakazu, karzemy mandatem. Może on sięgnąć 500 zł, ale tak wysokiego dotąd nikomu nie wymierzyliśmy - mówi Mirosław Bartulewicz, komendant Straży Miejskiej w Toruniu.

W ubiegłym tygodniu na braku maseczki "wpadło" podczas kontroli 14 torunian. Dwóch kolejny już raz, więc dostali mandaty.

Większość tłumaczy: "zdrowie nie pozwala"

Funkcjonariusze Straży Miejskiej i policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Toruniu ruszyli na masowe kontrole maseczek w pierwszych dniach lipca. Prosiła oto m.in. miejska spółka MZK. "Nowości" już w czerwcu sygnalizowały, że z zakrywaniem ust i nosów przez część pasażerów jest kłopot. Powinno się to robić nie tylko z rozsądku, ale i w myśl obowiązującego rządowego rozporządzenia. Identycznie zresztą rzecz ma się z obowiązkiem zachowywania dystansu.

- Kontrole, samodzielne i wspólne z policjantami, prowadzimy nie tylko w autobusach i tramwajach MZK. Dokonujemy ich także na przystankach czy na dworcu PKS. Często także wieczorami - podkreśla Mirosław Bartulewicz, komendant municypalnych w Toruniu.

Zdecydowana większość podróżnych bez osłoniętych ust i nosa twierdzi, że to stan zdrowia nie pozwala im nosić maseczki.

- To jakieś 80 procent przypadków. Ludzie twierdzą, że są chorzy i po prostu muszą mieć odsłonięte nosy, usta. Ponieważ przepisy są nieprecyzyjne, niespecjalnie wtedy możemy zareagować. Nie ma ani wykazu chorób, które uzasadniałyby brak maseczki, ani też wskazania, czy i jaki dokument potwierdzający schorzenie miałaby dana osoba mieć przy sobie, by ją udokumentować - mówi komendant Mirosław Bartulewicz.

Pozostałe 20 procent podróżnych, wpadających podczas kontroli na braku maseczki, często ma ją... w kieszeni lub torbie. I od razu zakłada na twarz, gdy pojawia się kontrola. Wtedy municypalni czy policjanci pouczają, ale nie karzą. Mandaty, które maksymalnie wynieść mogą 500 zł, kontrolujący nakładają na tych, którzy wpadną w ich ręce po raz kolejny. W ubiegłym tygodniu takie mandaty wypisali 2 osobom w Toruniu, ale - zaznaczmy - nie w maksymalnej wysokości.

Strażnicy i policjanci mają świadomość tego, że przyjęcia mandatu każdy może odmówić. Gdy sprawa trafi do sądu, ten z pewnością weźmie pod uwagę to, że obowiązek zakrywania ust i nosa wynika "tylko" z rozporządzenia wydanego na czas pandemii. - Sami torunianie zresztą niejednokrotnie podczas kontroli mówią nam, że "to niekonstytucyjne" - dodaje Mirosław Bartulewicz.

Trwa głosowanie...

Czy za jazdę autobusem bez maseczki powinny być wystawiane mandaty?

Jak to robią w Grudziądzu

Władze Grudziądza postawiły na darmowe maseczki rozdawane pasażerom. Akcję rozpoczęły w tym tygodniu, zapowiadając ją w miniony piątek.

- W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców kontrolerzy będą rozdawać pasażerom komunikacji miejskiej jednorazowe maseczki. Akcja potrwa do wyczerpania zapasów, jednak Miejski Zakład Komunikacji i Wydział Komunikacji Miejskiej Urzędu Miasta Torunia będzie na bieżąco kontrolował potrzeby mieszkańców. Dodatkowo na drzwiach autobusów i tramwajów pojawią się plakaty informacyjne, przypominające o obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Także patrole piesze Straży Miejskiej będą się poruszać komunikacją miejską i będą informować mieszkańców o obowiązku noszenia maseczki - poinformowała Natalia Granica z Urzędu Miasta w Grudziądzu.

WARTO WIEDZIEĆ:

  • Według rozporządzenia Rady Ministrów cały czas obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa lub zachowanie dystansu społecznego w miejscach publicznych. To np. galerie handlowe czy środki komunikacji miejskiej. Z obowiązku zwolnione są dzieci do 4. roku życia, chorzy i astmatycy.
  • Kara za brak maseczki w autobusie, czy tramwaju może spotkać tych, którzy uznają, że pandemia koronawirusa już minęła. Wszystkich lekceważących obowiązek noszenia masek kierowca będzie mógł wyprosić, a mandat może wynieść nawet 500 zł. To nie wszystko - jeśli skierowany zostanie wniosek do sanepidu, to kara może wynieść nawet do 30 tys. złotych. W wielu miastach trwają kontrole, w które angażuje się policja, straż miejska, czy kontrolerzy w komunikacji miejskiej.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska