Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Co się gapisz, kolorowa szmato j***! Wy***!" Rasistowski atak na dworcu PKP w Toruniu

Anna Zglińska
Doszło do słownego ataku. Sytuacja była na tyle poważna, że kasjerka wezwała ochronę.
Doszło do słownego ataku. Sytuacja była na tyle poważna, że kasjerka wezwała ochronę. Archiwum Polska Press / zdjęcie ilustracyjne
Otrzymaliśmy sygnał o kolejnym incydencie na tle rasowym, do jakiego miało dość w Toruniu. Czytelnicy powołują się na treść posta masowo udostępnianego na Facebooku przez ludzi z całej Polski. Do wydarzenia miało dość na Dworcu Głównym w Toruniu. Ofiarą ataku mieli paść studenci z Turcji, którzy przebywali na wymianie międzynarodowej oraz ich tłumaczka. Atak miał nastąpić, gdy wyjeżdżali z miasta.

Dramatyczny apel w sieci zamieściła Angelika Jasiulewicz z Torunia.

"Proszę - ZAWSZE, ale to ZAWSZE reagujcie, gdy jesteście świadkami aktów przemocy słownej lub fizycznej na tle rasistowskim! :(
(...) Wczoraj taka sytuacja. Dworzec Główny, Toruń. Stoję w kolejce po bilet. Przede mną czterech chłopaków (jak się później okazało, studentów z Turcji na wymianie międzynarodowej) i jedna dziewczyna mówiąca po polsku. Chłopaki nie znają języka, więc ona kupuje bilety. I w tym momencie ktoś ma problem. Stojąca za mną kobieta krzyczy do jednego z chłopaków:

- Co się gapisz, kolorowa szmato j***! Wy***!

Odwracam się, zszokowana. Kobieta zaczyna się awanturować i rzucać coraz śmielszymi obelgami, więc w tym momencie postanawiam zaingerować.

- A ty co, bronisz ich? Zamknij mordę, suko! Niech spierdalają do siebie! Pakistańczycy jebani..."

Pełny opis sytuacji w poście poniżej:

Sprawdziliśmy, czy sytuacja opisana w Internecie, faktycznie miała miejsce. Niestety, Adam Olender, zarządca dworca Toruń Główny z ramienia spółki Urbitor, potwierdza:

- W poniedziałek doszło do takiej sytuacji. W kolejce podróżnych znajdowali się obcokrajowcy, którzy dokonywali zakupu na dość skomplikowane połączenie kolejowe. Sytuację komplikowała bariera językowa. Pomimo obecności i pomocy tłumaczki, obecni w kolejce podróżni zareagowali nerwowo. Doszło do słownego ataku. Sytuacja była na tyle poważna, że kasjerka wezwała ochronę.

Reakcja ochrony uspokoiła sytuację w holu dworca. Postawę ochroniarza chwaliła również pani Angelika w swoim facebookowym poście.

Zobacz także: Ślub w toruńskim tramwaju!

Ach co to był za ślub! Niemal równo rok temu, 5 lipca 2018 roku, na ślubnym kobiercu w tramwaju turystycznym przy ul. Uniwersyteckiej stanęli Joanna i Stanisław. Węzłem małżeńskim połączył ich prezydent Torunia Michał Zaleski. Pani Joanna to rodowita torunianka, a pan Stanisław związał swe losy z Toruniem w latach 80. ubiegłego wieku. Mieszkają częściowo w Polsce, a częściowo w Norwegii, ale nie wyobrażali sobie aby związek małżeński zawrzeć w innym miejscu niż Toruń. Wybrali turystyczny tramwaj, ponieważ zawsze robił on wrażenie na panu Stanisławie.  Po ślubie tramwaj z nowożeńcami ruszył w objazd po Toruniu. Drugim tramwajem jechali weselni goście. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!Zobacz także:Ile kosztuje ślub w kościeleTak się śmiejemy z własnych błędów

Ślub w toruńskim tramwaju. Joanna i Stanisław obchodzą roczn...

- W takich sytuacjach poszkodowany ma dwa wyjścia. Po interwencji ochroniarze zawsze proponują wezwanie Policji. Tym razem podróżni nie zdecydowali się na taki krok, szczególnie, że sytuację udało się załagodzić i zostali przeproszeni. – dodaje Adam Olender. – Przykro nam, że doszło do takiej sytuacji, ale decyzja zawsze należy do poszkodowanego. Odkąd zarządzamy dworcem to była pierwsza tego typu zdarzenie.

Tym razem skończyło się dobrze, niestety, nie jest to pierwszy tego typu atak w Toruniu.

Więcej na kolejnej stronie >>>>>>>>

Przypominamy, że w grudniu 2016 roku przy ul. Olsztyńskiej zaatakowano lekarza z Jemenu i jego syna. Jesienią 2017 roku przy ul. Św. Katarzyny doszło do znieważenia obywatela Turcji. Ucierpiała również towarzysząca mu kobieta, która otrzymała cios w twarz.

Studenci z Turcji byli również atakowani na Bydgoskim przedmieściu oraz sklepie w przy ul. Chełmińskiej w Toruniu. Władze UMK interweniowały, otaczając tzw. „Erasmusów” większą opieką.

Zobacz także: Ile można zarobić w policji?

Ile zarabia policjant? Jakie są wynagrodzenia, premie i stawki w policji? Wszystko zależy od stanowiska. Sprawdź raport - lista płac w policji 2019 pokazuje, ile zarabiają mundurowi. W zestawieniu oficjalne z policja.pl i zarobki netto, tzw. "na rękę".

Ile zarabia policjant? Zarobki policjantów wg stanowisk - li...

Warto wiedzieć, że nawet agresja słowna niesie za sobą konsekwencje prawne. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego, „Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3″. Z kolei artykuł 119 tegoż kodeksu mówi, że „Kto stosuje przemoc lub groźbę
bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska